"Kaczyński ma przed sobą złote lata - mówią gwiazdy"

Określenie daty urodzeniowej Polski jest kwestią dyskusyjną, bowiem – jak mówi Anna Świerczewska, tarocistka – astrologowie i numerologowie nie są w swoich ocenach jednomyślni. Większość ekspertów z zakresu wiedzy ezoterycznej uważa, że jest to 14 kwietnia 966 roku – najczęściej podawana data chrztu Polski i 11 listopada 1918 – odzyskanie przez Polskę niepodległości. We współczesnych analizach pojawiają się również inne istotne dla Polski wydarzenia - 8 maja 1945 – dzień podpisania przez Niemcy bezwarunkowej kapitulacji wobec aliantów i ZSRR (choć wciąż występują rozbieżności co do konkretnej daty zakończenia II wojny światowej ) oraz 1 maja 2004 – wejście Polski do Unii Europejskiej.

Która data jest zatem najbardziej istotna dla Polski? Anna Świerczewska opiera swoje analizy na dwóch pierwszych. - Chrzest był momentem wejścia Polski na arenę międzynarodową, a odzyskanie niepodległości w 1918 roku – zaakcentowaniem naszej dumy narodowej, patriotyzmu, pierwszeństwa – mówi tarocistka. Przyjmijmy, że Polska urodziła się 11 listopada 1918 roku. Co o jej metryce mówi numerologia?

Tarocistka wyjaśnia, że Polska jest numerologiczną „piątką”. To z kolei oznacza, że jest ruchliwa, energiczna, inteligentna, lubi podejmować ryzyko, uwielbia przygody i podróże. Z drugiej strony bywa zmienna i ma słomiany zapał. Istotne jest jednak to, że w dacie urodzenia są dwie jedenastki, a jedenastka – jak mówi Anna Świerczewska – to cyfra mistrzowska. – „Jedenastka” to karta mocy, działania, możliwości, charyzmy i odwagi.

Z daty odzyskania przez Polskę niepodległości wynika, że nasz kraj jest zodiakalnym skorpionem. - Według gwiazd skorpion charakteryzuje się niesamowitym wachlarzem osobowości – od mordercy do geniusza. Osoba, która przyszła na świat tego dnia jest prawa, uczciwa, otwarta a jednocześnie silna i waleczna – akcentuje Anna Świerczewska. Z analizy uwzględniającej numerologię i astrologię wynika zatem, że Polska jest krajem o dużym potencjale, sile i ambicjach.

Trzeba pamiętać, że przez 20 lat od odzyskania niepodległości byliśmy potęgą w Europie. Współcześnie jako naród mamy jednak – jak ocenia tarocistka - wiele słabych cech np. krótkowzroczność, słomiany zapał, podejmowanie doraźnych decyzji, które nie rozwiązują problemów. Po wielkich zrywach narodowościowych popadamy w marazm i nie potrafimy wyciągać właściwych wniosków. Brakuje nam też wiary we własne siły i dobrego wzorca – bohatera narodowego.

Przyszły rok będzie upływał pod znakiem wyborów parlamentarnych. W opinii tarocistki będą im towarzyszyć tarcia i walka na pięści. Prym nadal będzie wieść PO. Drugą siłą polityczną w parlamencie stanie się SLD, któremu - jak przewiduje Świerczewska - przypadnie zdecydowanie więcej mandatów niż PiS. Prawo i Sprawiedliwość dostanie się na Wiejską resztką sił a jeszcze wiosną 2011 roku formalnie przestanie istnieć. Zacznie jednak odradzać się w nowej odsłonie i za kilka lat może wypłynąć na fali niezadowolenia Polaków z uczestnictwa w UE.

Tarocistka, pytana o dalsze losy liberalnych rozłamowców PiS, ocenia, że nie uda im się stworzyć silnej konkurencji po prawej stronie sceny politycznej. – Joanna Kluzik-Rostkowska jest świetną organizatorką, marketingowcem i twórcą dobrych programów. Ma cechy typowe na świetnego przywódcę, lidera grupy. W jej życiorysie jest waleczność, charyzma, nieskazitelność, dużo mądrości. To osoba, która nie boi się zmian. Ma, podobnie jak Elżbieta Jakubiak, wielkie ambicje, ale jak pokazują karty tarota, panie nie będą zgranym duetem. Ich drogi, choć teraz się zbiegły, w dalszej perspektywie się rozejdą – prognozuje Anna Świerczewska. Jest jednak mało prawdopodobne, że któraś z nich trafi do Platformy Obywatelskiej. – To nie są osoby, które dają się przestawiać z jednego miejsca na drugie – mówi tarocistka.

Zbliżający się rok nie będzie łatwy dla liderów PO i PiS, ale przyniesie wiele niespodzianek. Największym zaskoczeniem może okazać się przemiana... Jarosława Kaczyńskiego. - Karty tarota pokazują, że ma duże szanse odwrócić obecny, niekorzystny trend. Być może zabrzmi to zaskakująco, ale złote lata, w zupełnie innym wydaniu, ma jeszcze przed sobą. Wszystko zależy od tego, czy wykorzysta szansę, jaką da mu los. W drugiej połowie roku musi jednak bardzo uważać na zdrowie. Latem może mieć z nim duże kłopoty – podkreśla Anna Świerczewska.

Dla Bronisława Komorowskiego 2011 rok zapowiada się zdecydowanie lepiej. – Jego notowania znacznie wzrosną. Pokaże się jako człowiek, którego da się polubić. Jest silną jednostką o twardym kręgosłupie moralnym, a to się Polakom podoba. Jeśli pokaże, że jest sobą, prezydentem ponad podziałami, może mieć duże szanse na reelekcję. Będzie tworzył zgrany duet z Donaldem Tuskiem, ale wiosną przejdzie test na ile nie daje premierowi sobą manipulować – mówi Anna Świerczewska.

Z kolei Donald Tusk odczuje na własnej skórze trud premierostwa. - Przyszły rok nie będzie dla niego ani łatwy, ani miły. Będzie się starał wiele ukrywać i uciekać od polityki krajowej w sferę dyplomacji i polityki międzynarodowej. Jego notowania w kraju znacznie spadną. Ciężko mu będzie utrzymać fotel premiera - twierdzi tarocistka. UE się rozpadnie

Anna Świerczewska wskazuje, że data wejścia Polski do UE nie była szczęśliwa. – Tego dnia panował na niebie szczególny, księżycowy układ planetarny. To czas niedomówień, zasłony dymnej. Nie zdawaliśmy sobie do końca sprawy z tego, co w dalszej perspektywie może oznaczać dla nas ta decyzja. Daliśmy się zachłysnąć blichtrem, wielkim Zachodem, nie braliśmy jednak pod uwagę konsekwencji, jakie mogą nas spotkać – podkreśla.

W jej opinii Unię Europejską czeka poważany kryzys. W 2013 roku wyjdą na jaw nieczyste interesy UE, które zostaną przez jej przywódców umiejętnie ukryte. Na przełomie 2016 i 2017 Polacy - jak przekonuje Świerczewska - będą jednak głośno wyrażać swoje niezadowolenie z uczestnictwa we wspólnocie, a coraz więcej państw będzie żałować decyzji o wprowadzeniu europejskiej waluty.

Anna Świerczewska przewiduje, że niedalekiej przyszłości Unia całkowicie się rozpadnie i przestrzega Polskę przed działaniami zmierzającymi do przyjęcia euro. – Ta decyzja byłaby bardzo zła decyzja. Tarot wskazuje jednak, że wyciągniemy wnioski z doświadczeń innych krajów np. Grecji i nie pójdziemy ich śladami. Co więcej, Polska wyjdzie z kryzysu znacznie mniej poobijana niż inne kraje – podkreśla tarocistka. Dodaje, że ok. 2015 roku, na tle decyzji politycznych i niezadowolenia związanego z kryzysem unijnym, w Polsce dojdzie do buntu społecznego, strajków i rozliczeń.

Zanim dojdzie do burzliwego i nieprzewidywalnego w skutkach 2015 roku, wiele się wydarzy. 2011 rok będzie wstępem do kryzysu wewnętrznego, który nas dotknie wiosną 2012 roku, krótko przed rozgrywkami Euro2012. – Tuż przed mistrzostwami światło dzienne ujrzą pewne fakty, niedociągnięcia, zaniedbania, które wiele nas będą kosztować. Poza tym w społeczeństwie jeszcze bardziej uwypuklą się różnice między bogatą a biedną klasą. Z drugiej strony, zarówno kryzys wewnętrzny jak i rozczarowanie Unią Europejską zmobilizują nas do transformacji, obrania nowego kierunku zmian, wzmacniania polskiej gospodarki – mówi Anna Świerczewska.

Anna Świerczewska jest tarocistką i astropsychologiem. Specjalizuje się w doradztwie opartym na interpretacji kart tarota oraz numerologii, astrologii i innych dziedzinach wiedzy ezoterycznej. Zobacz także: astarot.pl

Opracowała: Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska