Kaczmarek: żadnej pielęgniarce nie spadł z głowy "czepek"

Negocjacje i środowa interwencja policyjna w czasie protestu pielęgniarek przed kancelarią premiera były rejestrowane - powiedział podczas posiedzenia sejmowej i senackiej komisji zdrowia szef MSWiA Janusz Kaczmarek i podkreślił, że bierze odpowiedzialność za całą akcję. Zaznaczył, że z relacji medialnych nie wynika, iż interwencja była brutalna, bo nikomu z głowy nie spadł pielęgniarski "czepek".

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/lekarze-walcza-o-podwyzki-6038682820191361g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pikieta-pielegniarek-6038716305552513g )
Pikieta pielęgniarek

Obraz

Posłowie opozycji nie kryli oburzenia, że wobec pielęgniarek użyto siły. W odpowiedzi minister przedstawił dokładną dokumentację policyjną i zapewniał kilkakrotnie, że policjanci przez całą noc namawiali pielęgniarki do odblokowania jezdni oraz przesuwali termin interwencji licząc na to, że kobiety się zgodzą.

Kaczmarek przypomniał, że na polecenie komendanta głównego funkcjonariusze trzymali ręce z tyłu: tak, aby nie zarzucono im później rękoczynów.

Jeżeli było tak brutalnie, to zwracam uwagę na pełne relacje medialne. Proszę zwrócić uwagę, czy ten symbol pielęgniarek "czepek" spadł komuś z głowy - pytał.

Kaczmarek stanowczo zaznaczył też, że manifestacja, która we wtorek przeszła ulicami stolicy, miała trwać do godziny 15 i następnie przestała ona być legalna. Jeśli ktoś domaga się prawa, to powinien dbać żeby prawo było przestrzegane - dodał.

Skończyły się czasy ręcznego sterowania policją. Jeśli macie inne doświadczenia polityczne w tym względzie, to, oczywiście, może tak w przeszłości było, ale ja nie jestem politykiem - podkreślił szef MSWiA. Policjanci - co polecił im komendant główny - przesuwali się jedynie w kierunku pielęgniarek, zmuszając je do cofnięcia się. Dodał, że prosił też policjantów, aby pielęgniarkom przekazali wodę i zgodził się, aby na miejscu znajdowała się karetka szpitala MSWiA. To są konkrety, realia - powiedział minister.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora