Juszczenko wstrzyma dekret o rozwiązaniu parlamentu?
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko powiedział, że gotów jest wstrzymać swój dekret o rozwiązaniu parlamentu i przedterminowych wyborach. Powtórzył, że niezbędnym tego warunkiem jest przyjęcie przez
parlament szeregu ustaw, m.in. dotyczących wyborów.
Pragnę podkreślić, że jedynym sposobem uregulowania kryzysu są przedterminowe wybory. Pozwoli to wszystkim uczestnikom konfliktu zrozumieć, że naruszanie konstytucji w sposób, w jaki to było robione, jest niedopuszczalne - podkreślił Wiktor Juszczenko.
Mówiąc o gotowości do wstrzymania dekretu prezydent powiedział, że pewien, krótki okres będzie wykorzystany na opracowanie pakietu politycznych kompromisów. Wymienił m.in. konieczność uchwalenia ustaw, które nie pozwolą na formowanie większości koalicyjnej w taki w sposób, jak to uczyniono w marcu.
Prezydent uważa także, że jednym z warunków wyjścia z kryzysu jest przeprowadzenie referendum w sprawie zmian w konstytucji.
Juszczenko, rozwiązując na początku kwietnia parlament zarzucił koalicji Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów, że dąży do zbudowania 300-osobowej większości, przekupując opozycyjnych deputowanych pieniędzmi i obietnicami wysokich stanowisk rządowych.
Koalicja uznała, że dekret prezydenta przeczy konstytucji i skierowała sprawę do Sądu Konstytucyjnego. Deputowani koalicyjni, nie uznając decyzji Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu, nie opuścili siedziby Rady Najwyższej i codziennie prowadzą posiedzenia.
Jarosław Junko