Julia Tymoszenko tworzy samoobronę i chce stanu wyjątkowego

Julia Tymoszenko, była premier Ukrainy i kandydatka w majowych wyborach prezydenckich, zapowiedziała tworzenie ruchu oporu przeciwko trwającej na wschodzie jej kraju "agresji rosyjskiej" i opowiedziała się za wprowadzeniem stanu wyjątkowego. - To jest wojna wypowiedziana Ukrainie przez Rosję. Jej celem jest zajęcie ukraińskiego terytorium - powiedziała.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Anatoliy Stepanov

- W najbliższych godzinach zorganizujemy terytorialne brygady samoobrony. Ludzie, którzy przyłączą się do narodowego ruchu oporu, będą otrzymywali broń - oświadczyła Tymoszenko w rozmowie z Radiem Swoboda.

Jej zdaniem działania Rosji we wschodnich obwodach Ukrainy oznaczają wypowiedzenie wojny. - Nie jest to tylko agresja, nie tylko terroryzm ze strony Rosji wobec niektórych obwodów Ukrainy, ale wojna wypowiedziana Ukrainie przez Rosję. Jej celem jest zajęcie ukraińskiego terytorium - podkreśliła Tymoszenko.

Była premier uważa, że działania Rosji powinny spotkać się z czynnym oporem wojskowym ze strony ukraińskiej. - Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy ogłosić stan wyjątkowy w obwodach, gdzie mamy do czynienia z agresją. Da nam to prawo do użycia tam armii- stwierdziła.

Oskarżyła także ludzi związanych z poprzednimi władzami Ukrainy o przygotowywanie "kontrrewolucji".

- O ile jeszcze trzy dni temu Partia Regionów (b. prezydenta Wiktora Janukowycza) daleka była od retoryki federalizacji, to dziś Jefremowowie i Cariowowie zaczynają mówić o tym głośno - podkreśliła. Odniosła się tu do wypowiedzi szefa frakcji parlamentarnej Partii Regionów Ołeksandra Jefremowa oraz wykluczonego z tego ugrupowania kandydata na prezydenta Olega Cariowa. Obaj głośno popierają postulat Rosji, by Ukraina przekształciła się w państwo federacyjne.

Władze Ukrainy nie wprowadziły dotychczas stanu wyjątkowego z uwagi na kampanię wyborczą przed wyborami prezydenckimi. Kijów ogłosił jedynie szeroko zakrojoną operację antyterrorystyczną przeciwko separatystom zajmującym instytucje państwowe w obwodach na wschodzie kraju.

Wybrane dla Ciebie
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Reklamy dla dzieci pod lupą. UOKiK prześwietla infulencerów
Reklamy dla dzieci pod lupą. UOKiK prześwietla infulencerów
"Dlatego odmówiłem". Nawrocki o decyzji ws. 46 sędziów
"Dlatego odmówiłem". Nawrocki o decyzji ws. 46 sędziów
Chiny chwalą się "armią robotów". "Masowa produkcja"
Chiny chwalą się "armią robotów". "Masowa produkcja"