Trwa ładowanie...

Joe Biden w Kijowie. "Putin dostał w mordę"

- To ogromna odwaga amerykańskiego prezydenta Joe Bidena. To nawet nie policzek dla Władimira Putina. Putin dostał w mordę. Dostał takiego "wała między oczy", że trudno o większego. Ukraińskiej armii nie udało się dobić Rosjan latem ubiegłego roku. Biden wizytą dobił Putina - komentuje dla Wirtualnej Polski gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.

Amerykański prezydent Joe Biden z historyczną wizytą w KijowieAmerykański prezydent Joe Biden z historyczną wizytą w KijowieŹródło: Licencjodawca, fot: GLEB GARANICH / Reuters / Forum
d20xnpu
d20xnpu

Historyczna wizyta amerykańskiego prezydenta Joe Bidena w Kijowie stała się faktem. - Jestem dziś w Kijowie, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i potwierdzić nasze niezachwiane zaangażowanie na rzecz ukraińskiej demokracji - tak o swojej niespodziewanej podróży w stolicy Ukrainy mówił prezydent Stanów Zjednoczonych.

Biden przekazał już, że Ukraina otrzyma od USA "nowy pakiet pomocy wojskowej warty 500 mln dolarów, w tym amunicję do systemów HIMARS". Zapowiedział też kolejne amerykańskie sankcje, które zostaną nałożone na Rosję. Najważniejsza jest jednak sama wizyta. - To najsilniejszy sygnał poparcia dla Ukrainy, jaki można sobie wyobrazićnie ma wątpliwości były prezydent Bronisław Komorowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co powie Biden w Polsce? Schetyna oczekuje deklaracji

Podobnego zdania jest gen. Waldemar Skrzypczak, były szef Wojsk Lądowych w Polsce. W rozmowie z Wirtualną Polską wojskowy podkreśla też, że zabezpieczenie wizyty musiało być na najwyższym poziomie.

d20xnpu

- To pokazanie Putinowi, że nikt się już go nie boi. I że wszyscy się uodpornili na to, co on robi - niezależnie, czy ma jeszcze rakiety, czy ich nie ma. Ci, którzy przekonali Joe Bidena do wizyty w Kijowie, uznali, że są w stanie go zabezpieczyć przed czymkolwiek, co mógłby Putin zrobić - ocenia gen. Skrzypczak.

Joe Biden w Kijowie. "Rosyjskie systemy sparaliżowane"

Były szef Wojsk Lądowych podkreśla, że Amerykanie w ostatnim czasie uaktywnili obecność AWACS-ów (NATO-wskich samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia - przyp. red.) w pobliżu granicy z Ukrainą.

- Cztery AWACS-y krążyły w powietrzu. Zapewne uruchomiono też systemy zakłócające rosyjską obronę powietrzną. One były sparaliżowane i ślepe. Widać, że Rosjanie nie potrafią rozpracować amerykańskich systemów rozpoznania i przegrywają na tym polu. Amerykanie są bardzo wrażliwi na punkcie bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie. Jeśli jeden system u nich nie zadziała, włącza się kolejny itd. Najwyraźniej uruchomili kompleks systemów bezpieczeństwa dotarcia do Kijowa prezydenta Joe Bidena - ocenia wojskowy.

Według gen. Skrzypczaka pojawienie się Joe Bidena w Kijowie świadczy o jego ogromnej odwadze. - To nawet nie policzek dla Putina. Putin dostał w mordę. Dostał takiego "wała między oczy", że trudno o większego. Ukraińskiej armii nie udało się dobić Rosjan latem ubiegłego roku. Biden wizytą dobił Putina - podkreśla bez cienia zawahania.

W podobnym tonie wypowiada się były ambasador RP w Waszyngtonie Ryszard Schnepf. - Amerykańskie służby musiały perfekcyjnie zabezpieczyć całą wizytę. Zbadano szczegółowo możliwość przyjazdu i uznano, że sytuacja pozwala na odwiedzenie Kijowa. To akt wielkiej odwagi i znak, że Ukraina panuje na swoim terytorium - mówi.

d20xnpu

Jak dodaje, "to również świadectwo, że Ukraina skutecznie się broni i jest bliżej zwycięstwa". - Ta wizyta jest bardzo ważna dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. To potwierdzenie ze strony USA, że jest z Ukrainą i nie zostawi jej aż do pełnego wyparcia Rosji z ukraińskiego terytorium - dodaje rozmówca WP.

Joe Biden w Kijowie. "Putin po prostu się pomylił"

Joe Biden w swoim przemówieniu odniósł się do rosyjskiego dyktatora. - Putin myślał, że Zachód jest słaby i podzielony. Putin liczył na to, że nie będziemy się trzymali razem. Liczył, że nie utrzymamy NATO w jedności, liczył, że nie utrzymamy się razem. Ale wydaje mi się, że już się zorientował. Po prostu się pomylił i rok później dowody są więcej niż oczywiste. Stajemy tutaj razem, ramię w ramię - kontynuował Joe Biden i podkreślił, że jest zachwycony tym, że mógł odbyć wizytę w Kijowie i spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim.

Na koniec swojego przemówienia prezydent USA powiedział do Zełenskiego, że Ukraina przypomina światu, że wolność jest bezcenna. - Jest czymś, o co warto walczyć tak długo, jak jest to konieczne. I tak długo będziemy z wami panie prezydencie, tak długo jak będzie to konieczne - dodał.

d20xnpu

Czytaj też:

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d20xnpu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d20xnpu
Więcej tematów