Joanna Senyszyn atakuje Agatę Dudę. "Wieszak na ubrania"
Pomysł, by pierwsza dama otrzymywała pensję, wywołał spora dyskusję. Nie wszystkim inicjatywa się podoba. "Pierwszy Wieszak" – pisze o Agacie Dudzie była posłanka SLD Joanna Senyszyn.
Senyszyn nie spodobało się, że żona Andrzeja Dudy może otrzymywać comiesięczną pensję. Do tej pory pierwsze damy musiały zrezygnować z pracy zarobkowej w momencie wyboru ich męża na prezydenta. W czasie pięcioletniej kadencji były pozbawione pensji i same musiały opłacać składki ZUS.
"Pensja dla żony prezydenta to absurd. Podobnie jak określenie pierwsza dama. Za bycie żoną można ewentualnie dostawać pensję od męża, jeśli zatrudni żonę jako kucharkę, sprzątaczkę, opiekunkę do dzieci... W przypadku Dudów - jako wieszak na ubrania. Pierwszy Wieszak" – napisała Senyszyn na Twitterze.
Sejm może się zająć pensją pierwszej damy, dzięki petycji która trafiła do premiera. Stowarzyszenie Polski Instytut Praw Głuchych postuluje, by wprowadzić wynagrodzenie dla pierwszej damy. W dokumencie zaznaczono, że Agata Duda jest bez wątpienia jedną z najbardziej zapracowanych kobiet w kraju i brak wynagrodzenia za sprawowaną przez nią funkcję jest dyskryminujący i niesprawiedliwy.
Autorzy dokumentu przekonywali, że żona prezydenta udziela się społecznie poprzez angażowanie się w liczne przedsięwzięcia, takie jak: propagowanie kultury, akcje społeczne oraz działania charytatywne. Pełniona rola wymaga od pierwszej damy wielu wyrzeczeń, w tym również porzucenia pracy. Na razie nie wiadomo, ile pierwsza dama mogłaby zarabiać. Trzy miesiące temu głośno było o projekcie PiS, który zakładał wynagrodzenie około 13 tysięcy zł brutto.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl