Joanna Lichocka tłumaczy decyzję Rady Mediów Narodowych o odwołaniu Jacka Kurskiego

• Chodzi nam o rozpisanie konkursów na stanowisko szefów mediów publicznych - tłumaczy Lichocka
• Od początku to zapowiadaliśmy, do tego Radę Mediów Narodowych zobowiązała ustawa - dodała
• Jacek Kurski może startować w tym konkursie - dodała w Telewizji Republika

Joanna Lichocka tłumaczy decyzję Rady Mediów Narodowych o odwołaniu Jacka Kurskiego
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Wojciech Olkuśnik
559

- Tak, to ja złożyłam wniosek, chodziło o rozpisanie konkursu na nowego prezesa telewizji - stwierdziła poseł Joanna Lichocka, członek Rady Mediów Narodowych. Tak odpowiedziała na pytanie Tomasza Sakiewicza, prowadzącego program "Odkodujmy Polskę" w Telewizji Republika, o odwołanie prezesa TVP Jacka Kurskiego.

- Od początku zapowiadaliśmy, że po powołaniu Rady niezwłocznie przystąpimy do rozpisania konkursów na nowe władze mediów narodowych. Tego wymaga od nas ustawa. W tej chwili telewizja ma władze powołane przez rząd, to od początku była sytuacja tymczasowa - tłumaczyła.

Dodała, że za wcześnie jest jeszcze na podsumowywanie działalności Jacka Kurskiego jako szefa Telewizji. - Pan prezes może startować w tym konkursie i może go wygrać, bo okaże się najlepszym kandydatem - stwierdziła. - Ja, oczywiście, życzę Jackowi Kurskiemu wygranej w tym konkursie - podkreśliła.

Na pytanie o to, jak odbiera krytykę ze strony prawicowych publicystów, którzy negatywnie ocenili decyzję Rady o odwołaniu Kurskiego, odparła, że "najprawdopodobniej wynika ona z niezrozumienia ustawy i mechanizmów demokratycznych".

Tłumaczyła, że "media nie mają być pod kontrolą rządu, mają być pod kontrolą Polaków". - Temu służą nasze działania - dodała.

Powiedziała też, że Jacek Kurski - na podstawie przyjętej przez Radę uchwały - zostanie odwołany ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej "po rozstrzygnięciu konkursu na nowego szefa, nie później jednak niż 15 października".

Poinformowała także, że konkurs na nowego prezesa Telewizji Polskiej zostanie rozpisany jeszcze w sierpniu.

Wybrane dla Ciebie

Nie zatrzymają działań Muska. Sąd zdecydował
Nie zatrzymają działań Muska. Sąd zdecydował
Blisko 20 kg marchwi z Rosji zatrzymane. Zaniepokoiły dwie rzeczy
Blisko 20 kg marchwi z Rosji zatrzymane. Zaniepokoiły dwie rzeczy
Niemcy deportują migrantów przed wyborami. "9-ciu z nich to przestępcy"
Niemcy deportują migrantów przed wyborami. "9-ciu z nich to przestępcy"
Napastował 15-latkę w autobusie. Policja publikuje zdjęcia
Napastował 15-latkę w autobusie. Policja publikuje zdjęcia
Nocne ataki na Odessę i Kijów. W tym samym czasie Ukraina też uderzyła
Nocne ataki na Odessę i Kijów. W tym samym czasie Ukraina też uderzyła
Sekretarz stanu USA rozmawiał z europejskimi liderami. Zabrakło Polski
Sekretarz stanu USA rozmawiał z europejskimi liderami. Zabrakło Polski
Miało wynosić 1 proc. NASA: wzrosło ryzyko uderzenia asteroidy
Miało wynosić 1 proc. NASA: wzrosło ryzyko uderzenia asteroidy
Rozmowy w Rijadzie. Wiadomo, kto nie chciał Ukrainy
Rozmowy w Rijadzie. Wiadomo, kto nie chciał Ukrainy
Trump nie gryzł się w język. Ostre słowa w stronę Ukraińców
Trump nie gryzł się w język. Ostre słowa w stronę Ukraińców
Wyniki Lotto 18.02.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.02.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pokoju nie ma na horyzoncie? Ostra ocena Kułeby
Pokoju nie ma na horyzoncie? Ostra ocena Kułeby
Co robią myszy w Biedronce? Sieć przyznaje, jest problem
Co robią myszy w Biedronce? Sieć przyznaje, jest problem