Trwa ładowanie...
15-06-2014 14:47

Joachim Brudziński: wiadomo, że nie nagrali tego harcerze, tylko służby specjalne

PiS czeka na ujawnienie dalszych nagrań. - Zobaczymy, kto jeszcze znalazł się na taśmach. Tajemnicą poliszynela jest, że są również zdjęcia z tych spotkań – mówi Wirtualnej Polsce Joachim Brudziński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Według niego nagrania i ich wyciek mógł być efektem konkurencyjnych działań między polskimi służbami specjalnymi.

Joachim Brudziński: wiadomo, że nie nagrali tego harcerze, tylko służby specjalneŹródło: WP.PL, fot: Łukasz Szełemej
dfdraq2
dfdraq2

Na taśmach publikowanych przez tygodnik "Wprost", słychać m.in., jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem NBP Markiem Belką na temat konieczności dymisji ministra finansów Jacka Rostowskiego. Miał to być jeden z warunków nieformalnej umowy. Na taśmach znajdują się też kompromitujące nagrania b. ministra transportu Sławomira Nowaka, a według "Wprost" są także nagrane rozmowy w trakcie spotkania wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z biznesmenem Janem Kulczykiem oraz Kulczyka z sekretarzem generalnym PO Pawłem Grasiem.

Brudziński nie wyklucza, że nagranie mogło wynikać z dobrych pobudek. – Wiadomo, że nie nagrali tego harcerze. Wszyscy wiedzą, że w Polsce istnieje rywalizacja między służbami specjalnymi. Może któraś ze służb miała dość tego, co się dzieje w CBA zależnym od rządu. Chcę wierzyć, że kierowała się chęcią walki z patologiami i rywalizacja między służbami nie będzie miała tylko charakteru destrukcyjnego – mówi poseł.

Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza podejmować żadnych kroków przed ujawnieniem pełnych nagrań. Liczy jednak, że aferą przejmą się również posłowie z innych partii, a szczególnie parlamentarzyści koalicji. – Liczę, że zachowają się jak podczas głosowania przeciwko uchyleniu immunitetu byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego – twierdzi Brudziński. Dodaje, że niezależnie od tego, kto dokonał tych nagrań, obnażona została słabość państwa. – Zresztą mówimy o tym od lat. Te nagrania są tylko kolejnym potwierdzeniem.

Brudziński wspomina, że jakiś czas temu młodzieżówka Platformy Obywatelskiej złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie obrażania premiera przez posła PiS. W rozmowie z Moniką Olejnik powiedział on, że państwo polskie jest dziadowsko zarządzane. - Ciekawe, czy teraz złożą doniesienie przeciwko ministrowi Sienkiewiczowi, który na temat obecnych rządów państwa ze szczerością czekisty powiedział o wiele więcej – mówi Brudziński.

dfdraq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfdraq2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj