Jeszcze pół roku będziemy jeździć tam za darmo
Dobra wiadomość dla kierowców. Jeszcze pół roku pojeździmy za darmo autostradą A4 z Wrocławia do Katowic. Wykonawca nie zdąży bowiem z zamontowaniem bramek i telefonów alarmowych.
Nawet do marca mogą potrwać prace związane z wdrożeniem opłat na autostradzie A4 z Wrocławia do Katowic. Wykonawca nie zdąży bowiem zakończyć ich do 24 grudnia, jak przewidywała umowa.
Michał Wandrasz z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w rozmowie z Radiem Wrocław wyjaśnił, że przyczyną opóźnień drogowców była opieszałość wykonawcy, który mimo upomnień i ponagleń GDDKiA nie pracował jak należy. Na autostradzie było zbyt mało ludzi i sprzętu. Dopiero w ostatnich tygodniach wykonawca "sprężył się", jednak jest już za późno, żeby zmieścić się w terminie.
Za opóźnienia karę zapłaci wykonawca.
Co sądzisz o tym, by nadać nazwę dla A4? Poczytaj o pomyśle: Via Silesiana - alternatywna nazwa dla A4