"Jesteśmy gotowi". Zdecydowane słowa szefa NATO

Kraje NATO zwiększają swoje zdolności bojowe, co wysyła jasny sygnał, że jesteśmy gotowi bronić każdego centymetra kwadratowego terytorium Sojuszu - powiedział sekretarz generalny Jens Stoltenberg. Dodał też, że "Putin ponosi porażkę na Ukrainie i odpowiada zwiększoną brutalnością".

Temporary
NATO Secretary General Jens Stoltenberg delivers a press statement following talks with Romania?s President in Bucharest, Romania, on November 28, 2022. (Photo by Andrei PUNGOVSCHI / AFP)
ANDREI PUNGOVSCHI"Jesteśmy gotowi". Zdecydowane słowa szefa NATO
Źródło zdjęć: © East News | ANDREI PUNGOVSCHI
oprac.  KKŁ

- Wojna zaczęła się w 2014 roku, a nie w 2022 roku - zastrzegł szef NATO we wtorek na konferencji zorganizowanej przez instytut Aspen i German Marshall Fund w Bukareszcie. We wtorek w stolicy Rumunii rozpoczyna się posiedzenie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu.

Stoltenberg przekonywał, że pełnoskalowa inwazja z lutego nie zaskoczyła sojuszników, bo od ośmiu lat przygotowywali się na różne scenariusze rozwoju wypadków.

Wskazał, że NATO posiadało informacje wywiadowcze dotyczące przygotowań do agresji i dzieliło się tymi danymi z Ukrainą i opinią publiczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozszerzenie NATO. W co gra Orban? "Węgry będą czekać"

- To krytyczny moment dla naszego bezpieczeństwa i wysyłamy ważny komunikat: NATO jest czujne i gotowe bronić każdego centymetra kwadratowego sojuszniczego terytorium. W odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę podnosimy gotowość naszych wojsk. Podwoiliśmy liczbę natowskich batalionowych grup bojowych z czterech do ośmiu - powiedział Stoltenberg.

Podkreślił, że wojna jest straszna dla Ukrainy, ale niesie też ze sobą ciężkie czasy dla Europy i wielu krajów na całym świecie. - Wszyscy płacimy za wojnę. My - pieniędzmi, Ukraińcy - krwią. Jeśli pozwolimy Putinowi wygrać, to wszyscy zapłacimy dużo wyższą cenę w kolejnych latach - przekonywał sekretarz generalny NATO.

- Nie może być trwałego pokoju, jeśli wygra agresor. (...) Musimy dbać o to, by Ukraina przeważyła jako niepodległe, suwerenne państwo. Musimy nadal zapewniać Ukrainie wsparcie militarne. Sygnał z Bukaresztu jest następujący: NATO będzie nadal stać u boku Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne - zadeklarował.

Z kolei przed rozpoczęciem spotkania szefów MSZ szef NATO mówił, że "wojska rosyjskie przegrywają na Ukrainie, w związku z tym Władimir Putin odpowiada zwiększoną brutalnością, atakując infrastrukturę cywilną". - Prezydent Putin próbuje użyć zimy jako broni, sprowadzając ogromne cierpienie na naród ukraiński - dodał.

"Nie możemy pozwolić Putinowi wygrać"

Stoltenberg zabrał również głos w przeddzień dwudniowego spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Bukareszcie.

Jak powiedział, Putin próbuje użyć nadchodzącej zimy jako broni przeciw Ukrainie. Zdaniem Stoltenberga inwestowanie w obronność jest szczególnie ważne w czasie, gdy mamy do czynienia z największym kryzysem bezpieczeństwa od pokoleń.

- Nie możemy pozwolić Putinowi wygrać. To pokazałoby autorytarnym przywódcom na całym świecie, że mogą osiągnąć swoje cele przy użyciu siły militarnej. I uczynić świat bardziej niebezpiecznym miejscem dla nas wszystkich. Dlatego w naszym własnym interesie leży wspieranie Ukrainy - wskazał. - Musimy być przygotowani na więcej ataków na Ukrainie - ostrzegł.

W jego opinii strategiczny błąd Władimira Putina polegał na tym, że zlekceważył siłę ukraińskiego narodu, wojska i przywództwa politycznego. - W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami tego, jak prezydent Putin popełnił poważny błąd strategiczny. Nie docenił siły ukraińskiego narodu, ukraińskich sił zbrojnych i ukraińskiego przywództwa politycznego. Myślał, że zdobędzie Kijów w ciągu kilku dni. Tymczasem, ukraińskie wojska najpierw odepchnęły armię rosyjską na północy, a następnie na wschodzie i południu. Naszym zadaniem jest wspieranie Ukrainy - powiedział Stoltenberg.

Przeczytaj też:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niemcy chcą kolejnych F-35. Łącznie nawet 50 maszyn
Niemcy chcą kolejnych F-35. Łącznie nawet 50 maszyn
Wielki karambol na POW. Korek ma ponad pięć kilometrów
Wielki karambol na POW. Korek ma ponad pięć kilometrów
"Katastrofa". Związkowcy gorzko o akcji przewoźnika
"Katastrofa". Związkowcy gorzko o akcji przewoźnika
Cenckiewicz odgraża się po ujawnieniu danych. "Odpowiecie"
Cenckiewicz odgraża się po ujawnieniu danych. "Odpowiecie"
Miał próbować podpalić siedzibę PO. Wcześniej został skazany
Miał próbować podpalić siedzibę PO. Wcześniej został skazany
Kamienica w sporze. Teatr kontra mieszkańcy budynku
Kamienica w sporze. Teatr kontra mieszkańcy budynku
44-letni Krzysztof B. zatrzymany. Tusk reaguje
44-letni Krzysztof B. zatrzymany. Tusk reaguje
Pobita żona kilka godzin leżała przed domem. Nocą wciągnął ją do środka
Pobita żona kilka godzin leżała przed domem. Nocą wciągnął ją do środka
Trump mówił o Argentynie. "Mogę pomóc im przetrwać"
Trump mówił o Argentynie. "Mogę pomóc im przetrwać"
Biden pokazał się po raz pierwszy od rozpoczęcia radioterapii
Biden pokazał się po raz pierwszy od rozpoczęcia radioterapii
Dramat lokalnej firmy. 6 milionów długu z winy węgierskiego kontrahenta
Dramat lokalnej firmy. 6 milionów długu z winy węgierskiego kontrahenta
Incydent pod biurem PO. "Osobnik zatrzymany"
Incydent pod biurem PO. "Osobnik zatrzymany"