Jest wyrok sądu ws. Owsiaka. Pawłowicz komentuje
"Sąd przyznał, że wulgarnych ataków na kobiety w Polsce nie można akceptować" - tak Krystyna Pawłowicz skomentowała wyrok ws. słów wypowiedzianych przez Jurka Owsiaka. Szef WOŚP ma przeprosić posłankę oraz zapłacić 10 tysięcy.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. Jurka Owsiaka i Krystyny Pawłowicz. Chodzi o słowa pomysłodawcy WOŚP na Przystanku Woodstock w 2017 roku. - Niech pani spróbuje seksu. Poczuje panie motyle w brzuchu, rozluźnione plecy – mówił Owsiak.
Sąd zdecydował, że Jerzy Owsiak ma przeprosić Krystynę Pawłowicz oraz zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Do sprawy odniosła się sama zainteresowana. Pawłowicz opublikowała wpis na Twitterze, w którym czytamy, że "sąd przyznał, że wulgarnych ataków na kobiety w Polsce nie można akceptować".
"Owsiak zapowiedział odwołanie. Czyli, że będzie się starał o akceptację sądu na poniżanie innych" - napisała Krystyna Pawłowicz w sieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl