Jerzy Owsiak ma przeprosić Krystynę Pawłowicz. Wyrok sądu
Sprawa dotyczy słów, które Jerzy Owsiak powiedział na Przystanku Woodstock. "Niech pani spróbuje seksu. Poczuje panie motyle w brzuchu, rozluźnione plecy" – powiedział pod adresem posłanki PiS Krystyny Pawłowicz.
29.10.2018 | aktual.: 29.10.2018 18:44
Krystyna Pawłowicz zdecydowała się pozwać Jerzego Owsiaka. Szef WOŚP przeprosił za swoją wypowiedź na antenie TVN24, ale posłanka PiS ich nie przyjęła. Nie chciała też załatwić sprawy polubownie.
15 października odbyła się ostatnia rozprawa, a w poniedziałek ogłoszenie wyroku. Sąd zdecydował, że Jerzy Owsiak ma przeprosić Krystynę Pawłowicz oraz zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia. Posłanka PiS potwierdziła to w rozmowie z niezalazna.pl.
- Po tym wyroku można powiedzieć, że to pani Krystyna Pawłowicz paradoksalnie wyznacza granice wolności wypowiedzi, kultury i dobrego smaku – cytuje adwokata szef WOŚP Jarosław Kowalewski wyborcza.pl.
Wyrok nie jest prawomocny. Jerzy Owsiak zapowiedział apelację.
Chodzi o słowa Jerzego Owsiaka podczas Festiwalu Woodstock w 2017 r. - Niech pani spróbuje seksu. Poczuje panie motyle w brzuchu, rozluźnione plecy – mówił. W ten sposób odniósł się do wypowiedzi Krystyny Pawłowicz, która w 2014 r. stwierdziła, że na Woodstocku "dochodzi do szczucia na Kościół” i promuje się wartości satanistyczne. Już wtedy posłanka PiS zapowiedziała podjęcie kroków prawnych i nie chciała komentować całej sprawy, bo nie miała zamiaru "wdawać się w pyskówki".
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_