Jest nowy sondaż. "Zwycięzca wygra o włos"
Czy Zjednoczona Prawica utrzyma się u władzy? Czy będzie mogła rządzić samodzielnie, czy będzie musiała szukać koalicjanta? A może do władzy dojdzie opozycja? Mimo trwających wakacji, po obu stronach barykady trwa mobilizacja. Jak wynika z najnowszego sondażu, każdy głos będzie bardzo cenny.
Do wyborów coraz bliżej i - jak wyliczył "Super Express" - wszystkie warianty są możliwe. Instytut badawczy Pollster zapytał Polaków, na kogo zagłosowaliby, gdyby wybory miały odbyć się w najbliższą niedzielę. Powstały aż cztery warianty sondażowe, które pokazują poparcie dla poszczególnych konfiguracji koalicji.
Idą łeb w łeb
Okazuje się, że Zjednoczona Prawica i opozycja idą niemal łeb w łeb. Według pierwszego wariantu sondażu dla "Super Expressu" rządząca koalicja może liczyć na 33,4 proc. głosów, KO - 29,77 proc., Konfederacja - 11,46 proc., a Trzecia Droga, czyli Polska 2050 i PSL - 10,54 proc. W grze jest też Lewica, którą popiera 8,91 proc. ankietowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agresor w Opolu zatrzymany. 44-latek nie przewidział jednego
Drugi wariant sondażu dla "Super Expressu" zakłada wspólną listę Zjednoczonej Prawicy oraz Kukiz'15. Taka koalicja uzyskuje 33,07 proc. głosów, a wspólna lista KO, w której oprócz PO, Nowoczesnej i Zielonych jest Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski, może liczyć na 30,52 proc. głosów. Trzecią siłą jest wówczas Konfederacja z wynikiem 11,16 proc. Na czwartym miejscu plasuje się Trzecia Droga (11,01 proc.), a za nią Lewica (8,60 proc.).
"Zwycięzca wygra o włos"
Najciekawszy dla opozycji wydaje się trzeci wariant sondażu, kiedy do wspólnej listy KO dołącza Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski oraz PSL i Polska 2050 Szymona Hołowni. Z sondażu wynika, że taka szeroka kolacja może liczyć na poparcie rzędu 38,11 proc. badanych. Drugie miejsce przypada wspólnej liście Zjednoczonej Prawicy z partią Kukiza (33,89 proc.), a trzecie miejsce - Konfederacji (12,25 proc.). Czwarta w tym wariancie jest Lewica z wynikiem 9,79 proc.
Czwarty wariant sondażu dla "Super Expressu" zakłada, że do listy KO dołączą jeszcze Bezpartyjni Samorządowcy, dzięki czemu koalicja uzyskuje 38,95 proc. poparcia. Zjednoczona Prawica i Kukiz'15 mogą wówczas liczyć na 34,49 proc. głosów. Trzecie miejsce przypada Konfederacji (13,66 proc.), a czwarte - Lewicy (9,45 proc.).
Według politologa Kazimierza Kika to właśnie ugrupowania samorządowe mogą być języczkiem u wagi w nadchodzących wyborach. Ekspert studzi jednak emocje. - Nie ma podstaw do łączenia obu ugrupowań samorządowych po stronie opozycyjnej. Sam fakt, że TAK! Dla Polski poprze opozycję, sprawi, że nie zrobią tego Bezpartyjni Samorządowcy, bo to konkurencyjne ugrupowania - wskazuje.
- Społeczeństwo jest tak podzielone, że zwycięzca wygra o włos - podkreśla politolog w rozmowie z gazetą.
Źródło: "Super Express"
Czytaj również: Polacy mają życzenie przed wyborami. Nowy sondaż