PolskaJest kilka znaków zapytania. Co wiemy o żonobójstwie w Gdańsku?

Jest kilka znaków zapytania. Co wiemy o żonobójstwie w Gdańsku?

49-letni Emil R. był wyjątkowo pomocny i wylewny podczas przesłuchania, biorąc pod uwagę jego wcześniejszą ucieczkę z miejsca zbrodni oraz pozbycie się noża i ubrań z krwią jego żony. Możliwe, że śledczy na podstawie wskazówek zatrzymanego wkrótce wyjaśnią sprawę, ale nie obędzie się bez opinii biegłych.

Poszukiwania ubrań Emila R.
Poszukiwania ubrań Emila R.
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Waleński

20.08.2024 17:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gdy w poniedziałek około godz. 5. policjanci zatrzymali Emila R. na przystanku w gdańskiej dzielnicy Oliwa, według nieoficjalnych źródeł miał twierdzić, że został porwany. Ponieważ podczas nocnego pobytu w lesie pozbył się całej swojej odzieży (na przystanku był owinięty tylko ręcznikiem) oraz noża, którym miał najpierw dźgać, a potem poderżnąć gardło małżonce, można było się spodziewać, że rzekome porwanie będzie jego linią obrony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnicą śledztwa na razie pozostaje, czy w poniedziałek wszystko sobie przemyślał w celi, czy liczba zgromadzonych dowodów pozbawiła go złudzeń, ale we wtorek, gdy w okolicach południa składał zeznania przed prokuratorem, o porwaniu już nic nie mówił. Jego prawdomówność i tak pozostaje jednak zagadką.

- Złożył wyjaśnienia, przyznał się do zabójstwa, natomiast twierdzi, że nie pamięta momentu ataku – mówi Wirtualnej Polsce Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Pamięta już za to sam moment ucieczki z miejsca zabójstwa. Powiedział, gdzie przebywał po ataku na kobietę i co stało się z odzieżą. Czynności mające na celu ich odnalezienie wciąż są realizowane.

Śledczy nie zdradzają szczegółów tych zeznań, dopóki nie potwierdzą ich prawdziwości oraz nie odnajdą ubrań podejrzanego.

Emil R. przebywa w areszcie
Emil R. przebywa w areszcie© Pomorska policja | Pomorska policja

Po złożeniu zeznań 49-latek usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Grozi mu dożywocie. Sąd zgodził się na jego tymczasowy areszt.

Wkrótce mają zostać powołani biegli, którzy zlecą jednorazowe badanie sądowo-psychiatryczne. Mają ocenić poczytalność podejrzanego. W razie wątpliwości ci sami biegli zlecą obserwację psychiatryczną.

Małżeństwo miało ostatnio problemy

W niedzielę, 18 sierpnia przed godz. 18 policjanci otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu zwłok kobiety na parkingu naprzeciwko schodów prowadzących na wzgórze Pachołek w gdańskiej Oliwie. Chodzi o ul. Spacerową, którą codziennie tysiące samochodów wjeżdżają do Sopotu i zachodniej części Gdańska.

Według nieoficjalnych doniesień ofiara miała poderżnięte gardło, nie było szans na jej uratowanie. To 45-letnia Małgorzata, żona Emila R., pracownica przedszkola.

Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (163)