PolskaJest kilka znaków zapytania. Co wiemy o żonobójstwie w Gdańsku?

Jest kilka znaków zapytania. Co wiemy o żonobójstwie w Gdańsku?

49-letni Emil R. był wyjątkowo pomocny i wylewny podczas przesłuchania, biorąc pod uwagę jego wcześniejszą ucieczkę z miejsca zbrodni oraz pozbycie się noża i ubrań z krwią jego żony. Możliwe, że śledczy na podstawie wskazówek zatrzymanego wkrótce wyjaśnią sprawę, ale nie obędzie się bez opinii biegłych.

Poszukiwania ubrań Emila R.
Poszukiwania ubrań Emila R.
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Waleński

Gdy w poniedziałek około godz. 5. policjanci zatrzymali Emila R. na przystanku w gdańskiej dzielnicy Oliwa, według nieoficjalnych źródeł miał twierdzić, że został porwany. Ponieważ podczas nocnego pobytu w lesie pozbył się całej swojej odzieży (na przystanku był owinięty tylko ręcznikiem) oraz noża, którym miał najpierw dźgać, a potem poderżnąć gardło małżonce, można było się spodziewać, że rzekome porwanie będzie jego linią obrony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skutki nawałnic nad Polską. Nagrania naszych czytelników

Tajemnicą śledztwa na razie pozostaje, czy w poniedziałek wszystko sobie przemyślał w celi, czy liczba zgromadzonych dowodów pozbawiła go złudzeń, ale we wtorek, gdy w okolicach południa składał zeznania przed prokuratorem, o porwaniu już nic nie mówił. Jego prawdomówność i tak pozostaje jednak zagadką.

- Złożył wyjaśnienia, przyznał się do zabójstwa, natomiast twierdzi, że nie pamięta momentu ataku – mówi Wirtualnej Polsce Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Pamięta już za to sam moment ucieczki z miejsca zabójstwa. Powiedział, gdzie przebywał po ataku na kobietę i co stało się z odzieżą. Czynności mające na celu ich odnalezienie wciąż są realizowane.

Śledczy nie zdradzają szczegółów tych zeznań, dopóki nie potwierdzą ich prawdziwości oraz nie odnajdą ubrań podejrzanego.

Emil R. przebywa w areszcie
Emil R. przebywa w areszcie© Pomorska policja | Pomorska policja

Po złożeniu zeznań 49-latek usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Grozi mu dożywocie. Sąd zgodził się na jego tymczasowy areszt.

Wkrótce mają zostać powołani biegli, którzy zlecą jednorazowe badanie sądowo-psychiatryczne. Mają ocenić poczytalność podejrzanego. W razie wątpliwości ci sami biegli zlecą obserwację psychiatryczną.

Małżeństwo miało ostatnio problemy

W niedzielę, 18 sierpnia przed godz. 18 policjanci otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu zwłok kobiety na parkingu naprzeciwko schodów prowadzących na wzgórze Pachołek w gdańskiej Oliwie. Chodzi o ul. Spacerową, którą codziennie tysiące samochodów wjeżdżają do Sopotu i zachodniej części Gdańska.

Według nieoficjalnych doniesień ofiara miała poderżnięte gardło, nie było szans na jej uratowanie. To 45-letnia Małgorzata, żona Emila R., pracownica przedszkola.

Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (163)