Jest główny kandydat na marszałka Sejmu. "Ma największe szanse"
Z rozmów liderów Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy stopniowo wyłaniania się układ sił w ramach nowego obozu władzy. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że po weekendzie to Szymon Hołownia jest kandydatem, który ma obecnie największe szanse na fotel marszałka Sejmu. Nikt z przyszłej koalicji rządowej nie oprotestował tej kandydatury.
Szymon Hołownia i Donald Tusk
O wskazanie kandydata na marszałka Sejmu początkowo zabiegały Platforma Obywatelska i Polska 2050. Jednak to ugrupowanie Szymona Hołowni niemal od razu po wyborach wprost artykułowało swoje oczekiwania. – Stanowisko marszałka Sejmu leży w puli zainteresowania Trzeciej Drogi – mówił już w powyborczą środę Szymon Hołownia.
Jednak – jak informowała "GW" - kandydatem Donalda Tuska był Borys Budka. Na początku ubiegłego tygodnia do negocjacji dołączyła Nowa Lewica, wysuwając kandydaturę Włodzimierza Czarzastego. Jak informowaliśmy w WP, wynikało to z tego, że oddanie funkcji marszałka Senatu Magdalenie Biejat, współprzewodniczącej partii Razem, nie było akceptowane przez cały klub Lewicy.
Po weekendowych rozmowach liderów największe szanse ma Szymon Hołownia – potwierdzają w rozmowie z WP przedstawiciele KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy. Według naszych rozmówców powierzenie funkcji marszałka Sejmu Hołowni to niezmiennie oczekiwanie Trzeciej Drogi, na które jest w stanie pójść Koalicja Obywatelska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stanowisko nie dla Hołowni? "Sztuczny problem"
Szersza układanka
Wszyscy nasi rozmówcy podkreślają, że wskazanie wicepremierów oraz marszałków Sejmu i Senatu to szersza układanka. – Oczywiście może jeszcze dojść do przetasowań, chociaż na teraz funkcja marszałka Sejmu dla Hołowni wydaje się najbardziej pewna – podkreślają nasi rozmówcy.
- Fundamenty już są, czyli mamy ustalone pewne rzeczy dotyczące wzięcia odpowiedzialności za pewne obszary funkcjonowania państwa – stwierdził w rozmowie z "Faktami" TVN europoseł i jeden z liderów Lewicy Robert Biedroń. Zaznaczył, że jest ustalone, "kto się czym będzie zajmował".
- Teraz tylko pozostają szczegóły dotyczące pewnych bardzo szczególnych spraw. Jutro postawimy wiechę i wszystko będzie załatwione. Myślę, że pod koniec dnia pewno dostaniecie państwo dobre informacje – przekazał w niedzielę.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski
