Zandberg zmienił zdanie ws. Tuska. "Jest oczywiste"
Adrian Zandberg zadeklarował, że Donald Tusk może liczyć na poparcie partii Razem jako kandydat na premiera. Tym samym lider ugrupowania rozwiał wątpliwości w tej kwestii. - Deklaracje ze strony innych demokratycznych partii są jasne, więc my nie będziemy się rzucać Rejtanem - stwierdził
Przewodniczący partii Razem deklarował w przeszłości, że nie poprze Donalda Tuska na stanowisko premiera. Po wyborach partia Razem uczestniczy w rozmowach koalicyjnych i Adrian Zandberg przyznaje, że "nie będą rzucać się Rejtanem".
- Werdykt wyborców jest jednoznaczny. Deklaracje ze strony innych demokratycznych partii są jasne, więc my nie będziemy się rzucać Rejtanem. Jest oczywiste, że ten rząd trzeba powołać, jest oczywiste, że potrzebny jest nowy rząd w Polsce, jest oczywiste, że jest silny mandat - stwierdził Zandberg na antenie Polsat News.
- Posłuchajmy co w tej sprawie mówią wtedy przedstawiciele PSL i ruchu Hołowni. Skoro zmienili zdanie, to jest sprawie arytmetyczna większość i tyle - wyjaśnił polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To, co mnie interesuje, to sprawy programowe. Polityka jest często sprowadzana do spraw personalnych, a dla mnie, polityka, to są sprawy - dodał lider partii Razem.
"Rząd do świąt"
Polityk odniósł się także do deklaracji PiS, które twierdzi, że będzie mieć większość w kolejnej kadencji Sejmu. - Te rozważania Prawa i Sprawiedliwości, czy będą mieć większość, czy nie, robią się moim zdaniem żałosne - oznajmił w programie "Graffiti".
Zandberg przyznał przy tym, że prowadzone są rozmowy koalicyjne między opozycją i że takie rozmowy odbywały się także w niedzielę.
- Dobra zasada wygląda tak, żeby pozwolić tym ludziom zamknąć się za drzwiami i spokojnie pracować - ocenił.
Poseł partii Razem powiedział, że rozmowy będą trwały przez najbliższe dni.
- Proszę państwa, do świąt będzie rząd - dodał Zandberg.
Źródło: Polsat News