Jest głos z KRS. "Prowokacja wymierzona w prezydenta"
Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, Dagmara Pawełczyk-Woicka, wyraziła swoje zdanie na temat nowelizacji ustawy o KRS, która została uchwalona w ubiegłym tygodniu. W jej ocenie jest to forma prowokacji skierowana w stronę prezydenta Andrzeja Dudy, a nie rzeczywista próba rozwiązania istniejącego problemu.
17.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 22:28
W ubiegły piątek Sejm przyjął nowelizację ustawy o KRS. Główne zapisy tej nowelizacji dotyczą wyboru sędziowskich członków Rady przez sędziów, a nie - jak to miało miejsce od początków 2018 roku - przez Sejm. Teraz nowelizację będzie rozpatrywał Senat.
W międzyczasie na stronie KRS pojawiła się propozycja innego projektu nowelizacji przepisów o Radzie. Zgodnie z tą propozycją, 15 sędziowskich członków KRS miałoby być wybieranych w wyborach powszechnych, przez ogół obywateli. Prawo zgłaszania kandydatów miałyby grupy co najmniej 25 sędziów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alternatywa dla propozycji MS
Sędzia Pawełczyk-Woicka poinformowała, że zespół pracuje nad kompleksowym projektem ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, który miałby rozwiązać różne problemy zauważone w pracach Rady. W związku z tym, że została przedłożona nowelizacja dotycząca wyboru sędziowskich członków KRS, Rada przedstawiła jako propozycję inny projekt dotyczący sposobu wyboru sędziowskiej części KRS.
Pawełczyk-Woicka wskazała, że projekt zamieszczony na stronach KRS jest alternatywą dla propozycji resortu sprawiedliwości. W jej ocenie wybór członków KRS wyłącznie przez sędziów nie może być jedynym modelem. Przewodnicząca KRS zwróciła uwagę, że nie było praktycznie żadnej dyskusji na temat kształtu i modelu KRS.
Prowokacja wymierzona w prezydenta?
Pawełczyk-Woicka wyraziła przekonanie, że powinna odbyć się normalna debata na temat modelu i kształtu KRS, w sposób spokojny, wyważony, z udziałem wszystkich środowisk. W jej ocenie dyskusja na ten temat nie jest jeszcze zamknięta, ponieważ prezydent wyraził swoje zdanie na temat uchwalonej w zeszłym tygodniu ustawy, twierdząc, że jest ona ewidentnie sprzeczna z konstytucją i niedopracowana legislacyjnie.
Pawełczyk-Woicka podkreśliła, że prezydent musi zareagować na tę sytuację i spodziewa się, że nie złoży swojego podpisu pod tą ustawą. Wyraziła przekonanie, że prezydent zostanie postawiony w sytuacji braku wyboru, ponieważ sam deklarował, że nie chce podziału sędziów na lepszych i gorszych. Pawełczyk-Woicka odbiera to jako prowokację wobec prezydenta, który jest strażnikiem konstytucji.
Zapowiedź Andrzeja Dudy
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w zeszłym tygodniu, że obecnie uchwalona nowelizacja nie zyska jego akceptacji, między innymi dlatego, że różnicuje tzw. starych sędziów od tych z rekomendacji obecnej KRS. Prezydent Duda stwierdził, że wszyscy sędziowie mają równy status, ponieważ otrzymali nominację od prezydenta RP i złożyli ślubowania. Dodał, że jest gotów dyskutować o zmianach w prawie, pod warunkiem, że rząd, a w szczególności minister sprawiedliwości, będą przestrzegać prawa.
W odniesieniu do obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, w grudniu zeszłego roku Sejm podjął uchwałę przedłożoną przez posłów rządzącej koalicji, stwierdzającą, że trzy uchwały Sejmu z czasów, gdy rządziło PiS, zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP. W uchwale Sejm wezwał sędziowskich członków KRS do niezwłocznego zaprzestania działalności w Radzie, argumentując, że podważa to porządek konstytucyjny RP. KRS, odnosząc się do tej uchwały, stwierdziła, że podważa ona "zaufanie do konstytucyjnych organów, godzi w porządek prawny i inicjuje konflikt o znamionach kryzysu konstytucyjnego".