Jedwabne: prokurator i rabin obecni przy ekshumacji
Prowadzący śledztwo w sprawie mordu Żydów w Jedwabnem 10 lipca 1941 roku, prokurator IPN Radosław Ignatiew oraz rabin Warszawy i Łodzi - Michael Schudrich, są obecni przy rozpoczętych tam w czwartek wstępnych pracach ekshumacyjnych.
Rabin Schudrich podkreślał profesjonalizm wszystkich pracujących przy badaniach w Jedwabnem - od prokuratorów do robotników. Jak powiedział, mają oni pełny szacunek dla tradycji żydowskiej. Jest tutaj wiele dobrej woli i chcę za to podziękować profesorowi Kieresowi, z którym jestem w kontakcie.
Rabin poinformował także, że rabini będą przez cały czas obecni przy pracach ekshumacyjnych w miejscu mordu Żydów. Opisując osobiste wrażenia w miejscu pogromu rabin mówił, że stara się wyobrazić sobie, co czuli w ostatnich chwilach życia paleni tutaj ludzie.
Prawdopodobnie na życzenie IPN policjanci, którzy od dwóch dni pilnują ogrodzonego taśmami miejsca prac, w czwartek osłonili miejsce ekshumacji wojskowymi siatkami maskującymi. Ogrodzony jest cały teren prac, łącznie z kirkutem, na którym przy nowym miejscu upamiętnienia pomordowanych Żydów pracują ekipy budowlane.
Według nieoficjalnych informacji archeolodzy zdjęli już około półmetrową warstwę ziemi w miejscu, gdzie stała stodoła, w której zostali spaleni jedwabieńscy Żydzi.
Wcześniej kierujący pracami prof. Andrzej Kola z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Torunia mówił, że wierzchnia warstwa ziemi, przykrywająca szczątki ofiar pogromu, nie ma jednakowej wysokości: od 60 cm do 1,2 metra, a mogiła musi być też okopana wykopem o szerokości metra - by była łatwiejsza komunikacja na terenie badań.(aka)