"Jaszczur" z partią. Nowe ugrupowanie zarejestrowane
Skrajny nacjonalista Wojciech "Jaszczur" Olszański chce wystartować w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Właśnie zarejestrował swoją nową formację - Rodacy Kamraci.
Sąd Okręgowy w Warszawie w piątek zarejestrował założoną przez "Jaszczura" partię - poinformowała "Rzeczpospolita". Jej lider nie kryje się z prorosyjskimi i nacjonalistycznymi poglądami. Olszański działał także prężnie w środowisku antyszczepionkowym.
- Naszym zadaniem jest oczyścić nasz dom, Polskę. Przed nami kupa roboty. Jesteśmy niebezpieczni, ale tylko dla wrogów polskiego interesu narodowego - podkreśla 62-latek.
Olszański zapowiadał powołanie ugrupowania politycznego już na przełomie sierpnia i września 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie myśliwce nękają drony USA. Groźny incydent w Syrii nagrany
"Jaszczur" skazany. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wydał wyrok
Wojciech "Jaszczur" Olszański to jeden z najbardziej znanych w polskim internecie patostreamerów. Swoją internetową działalność rozpoczął już w 2016 roku. Od tamtej pory prowadzi regularne transmisje z dawnym współpracownikiem Janusza Korwin-Mikkego Marcinem Osadowskim.
Jest byłym aktorem. 62-latek występuje obecnie na co dzień w mundurze, bo uważa się za spadkobiercę nieistniejącego już Związku Jaszczurczego. Ogólnokrajowy rozgłos zdobył m.in. gdy zorganizował w Kaliszu antysemicki marsz, w trakcie którego spalono tekst Statutu kaliskiego.
Organizatorzy wydarzenia usłyszeli wtedy zarzuty publicznego nawoływania do nienawiści i znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej oraz publicznego nawoływania do popełniania przestępstw przeciwko takim osobom.
"Jaszczur" został skazany w kwietniu 2023 roku na karę roku i ośmiu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności i karę grzywny. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wydał wyrok na podstawie art. 128 Kodeksu karnego: "Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.".
Czytaj też:
Źródło: "Rzeczpospolita"