WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Szef NATO ujawnił: Wagnerowcy są, ale nie u Łukaszenki

Przywódca NATO Jens Stoltenberg twierdzi, że pomimo "oferty" Aleksandra Łukaszenki niewielu z najemników grupy Wagnera przybyło na Białoruś. Najemnicy jednak pozostają aktywni w Afryce i z dala od linii frontu na Ukrainie.

Bojownicy Grupy Wagnera z flagą Noworosji w BachmucieBojownicy Grupy Wagnera z flagą Noworosji w Bachmucie
Źródło zdjęć: © Telegram

Szef Wagnera Jewgienij Prigożyn zgodził się na opuszczenie Rosji i przeniesienie się ze swoimi najemnikami na Białoruś. Jednak jak stwierdził sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w rozmowie z Politico, tylko kilku jego najemników tam trafiło.

– Widzieliśmy pewne przygotowania do przyjęcia bojowników sił Wagnera. Jednak jak dotąd nie zauważyliśmy, żeby zbyt wielu z nich tam przybyło – powiedział Stoltenberg.

– Oczywiście uważnie śledzimy to, co dzieje się na Białorusi – dodał. – Widzieliśmy, że siły Wagnera nadal działają w Afryce – zauważył, podkreślając, że chociaż niewielu pojechało na Białoruś, "niektórzy są na Ukrainie, ale nie na linii frontu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężna eksplozja pod Bachmutem. Rosjanie wpadli we własną zasadzkę

Niemniej jednak sekretarz generalny był ostrożny w ocenie dalszych losów Wagnera. – Myślę, że jest trochę za wcześnie, aby wyciągać ostateczne wnioski na temat konsekwencji ostatnich wydarzeń dla Wagnera – powiedział.

Ukraina przygotowana na ewentualne prowokacje

Najemnicy rosyjskiej grupy, którzy mogą być przeniesieni na Białoruś, nie stanowią zagrożenia dla Sił Zbrojnych Ukrainy, ale mogą urządzać prowokacje na terytorium przygranicznym - oznajmił w środę przedstawiciel ukraińskiego sztabu generalnego gen. Ołeksij Hromow.

Generał powiedział agencji Ukrinform, że ukraińskie władze nie wykluczają, że próba "zamachu stanu" w Rosji ze strony wagnerowców była dobrze zaplanowaną inscenizacją mającą na celu przemieszczenie danych sił na Białoruś.

Według niego terytorium Białorusi będzie wykorzystane do tymczasowego stacjonowania i przygotowania najemników do wykonywania zadań w Afryce. Część wagnerowców będzie wykorzystywana do szkolenia sił zbrojnych i innych struktur siłowych rosyjskich i białoruskich - przypuszcza generał.

Wybrane dla Ciebie

Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice