Aplikacja Jaśmina. Hołownia zdradził, kto ją pobrał. Ostra reakcja polityka PiS
"Jest Pan administratorem tych danych? Co z ochroną danych? Czy po prostu pan kłamie dla poklasku?" - pyta wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w odpowiedzi na wypowiedź Szymona Hołowni, który poinformował, kto pobrał aplikację "Jaśmina", przygotowaną przez Polskę 2050.
10.09.2021 09:49
Szymon Hołownia na antenie Polsat News powiedział chyba więcej, niż planował. Były gwiazdor TVN zdradził, kto miał pobrać aplikację "Jaśmina".
- Zauważyliśmy, że ściągnięcia Jaśminy dokonał wiceminister Maciej Wąsik i Krzysztof Bosak. Nie wiemy, czy to na pewno oni, ale to sprawdzimy. To pokazuje, że nasza aplikacja budzi prawdziwe zainteresowani - powiedział lider Polski 2050.
Do wypowiedzi od razu odniósł się na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. "Co ściągnąłem? Za jakie grzechy? Nigdy w życiu! Niezły kabareciarz z tego Szymona Hołowni" - napisał.
Jaśmina. Szymon Hołownia powiedział za dużo?
W kolejnym wpisie Maciej Wąsik zwrócił się do Szymona Hołowni "by na marginesie" przedstawił, "na jakiej podstawie prawnej ujawnia informacje, kto ściągnął aplikacje". "Jest Pan administratorem tych danych? Co z ochroną danych? Czy po prostu pan kłamie dla poklasku?".
Polska 2050 na swoim pierwszym kongresie zaprezentowała "tajemniczego gościa", którym okazała się aplikacja mobilna Jaśmina.
- Nasz gość sprawi, że wasz głos będzie się liczył - zwrócił się wtedy Szymona Hołownia do członków Polski 2050 i przedstawił Jaśminę - "pierwsza polityczną przyjaciółkę", pierwszą aplikację polityczną w Polsce, która ma umożliwiać wpływ na najważniejsze decyzje, a także będzie informować o wydarzeniach politycznych w okolicy.