Jarosław Zieliński o kontrolach w policji. "Kompromitacja NIK"
Sekretarz stanu w MSWiA Jarosław Zieliński źle zniósł wieść o tym, że Najwyższa Izba Kontroli zbada działania podlaskiej policji, którą polityk miał się wysługiwać. Upust emocjom postanowił dać na Twitterze.
19.03.2019 19:05
"Prezes NIK na wniosek swojej byłej partyjnej koleżanki posłanki PO zapowiada, oczywiście w TVN, kontrolę we wskazanych przez nią jednostkach podlaskiej Policji. Na podstawie anonimów. Ta kampania polityczna kompromituje Izbę, a ma być ona bezstronnym organem kontrolnym państwa" - pisze wiceszef MSWiA.
W poniedziałek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że kontrole w 10 komendach na Podlasiu będą bardziej szczegółowe niż zapowiadano. Część nieprawidłowości miała dotyczyć samego Jarosława Zielińskiego. Chodzi m.in. o nieustanne patrole policji wokół jego posesji. Zieliński twierdzi, że to z powodu "głowy obciętej przez bandytów", którą znaleziono w pobliżu jego domu.
Wniosek o kontrolę w podlaskiej policji w 2018 roku złożyła posłanka PO Bożena Kamińska. Polityk stwierdziła, że do jej biura poselskiego wpłynęły listy opisujące nieprawidłowości, do których miało dochodzić w Białymstoku. Część zgłoszeń była anonimowa. NIK uznał jednak dostarczone przez Kamińską dokumenty za "użyteczne" i poszerzające obszar kontroli, którą wcześniej planowano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl