Jarosław Kaczyński weźmie udział w marszu w obronie TV Trwam
Jarosław Kaczyński potwierdził na łamach "Naszego Dziennika", że weźmie udział w marszu w obronie TV Trwam, który odbędzie się w sobotę 21 kwietnia br. w Warszawie.
Prezes PiS zapowiedział, że pojawi się na demonstracji PiS, by wyrazić swój sprzeciw wobec niszczeniu wolnych mediów. Jego zdaniem "odmowa miejsca na multipleksie Telewizji Trwam świadczy o sile tego medium i jest jednocześnie dowodem na słabość i lęki obecnie rządzącej władzy".
"Obecnie skala kompromitacji rządu Donalda Tuska osiągnęła taki poziom, że samo wsparcie prorządowych ośrodków opinii już nie wystarcza. Trzeba zagłuszyć i zniszczyć każdy wolny głos, który pozwala sobie na krytykę wobec rządzących. Dlatego próbuje się zniszczyć Telewizję Trwam, Radio Maryja a także utrudnia się życie niezależnym publicystom i komentatorom" - napisał Kaczyński na łamach "Naszego Dziennika".
"Trzeba w proteście obywatelskim powiedzieć "stop" złym rządom i ich szkodliwym decyzjom. Dlatego 21 kwietnia będę na Marszu w obronie Telewizji Trwam w Warszawie" - zaznaczył prezes PiS.
Marsz w obronie telewizji ojca Tadeusza Rydzyka rozpocznie się mszą o godz. 13 przed kościołem św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży, a potem protestujący przejdą pod Belweder.