Japończyk zginął, robiąc sobie selfie w Tadź Mahal
Japończyk zmarł po tym, jak pośliznął się na schodach w Tadź Mahal w Indiach. Świadek zdarzenia powiedział, że turysta zginął, robiąc sobie selfie - informuje BBC News.
18.09.2015 | aktual.: 18.09.2015 21:45
66-letni mężczyzna odniósł poważne obrażenia głowy i stracił przytomność natychmiast po upadku. Jak podała policja, wraz z Japończykiem ze schodów spadł także jego kolega. Ma złamaną nogę.
W sprawie wypadku prowadzone jest śledztwo.
BBC News przypomina, że w ostatnio doszło do kilku śmiertelnych wypadków podczas robienia selfie. W maju 21-letnia Rosjanka zastrzeliła się, podczas pozowania do zdjęcia. Z kolei w sierpniu Hiszpan został zabity przez byka, kiedy robił sobie selfie podczas gonitwy byków.
Tadź Mahal, mauzoleum z XVII wieku, przyciąga ok. 12 tys. turystów dziennie.