Japończycy poderwali myśliwce. "Rosyjski samolot nagle zawrócił"
Japońskie wojsko poderwało myśliwce po wykryciu rosyjskich samolotów zwiadowczych w swojej przestrzeni powietrznej nad Pacyfikiem.
Informację o tym, że siły zbrojne Japonii poderwały myśliwce, przekazała w czwartek agencja Reutera.
Japońskie ministerstwo obrony podało, że jeden samolot Ił-20 przyleciał znad Morza Ochockiego nad Ocean Spokojny, a następnie zawrócił, drugi samolot tego samego typu leciał w kierunku wód terytorialnych Japonii w pobliżu wyspy Sado po czym zmienił kurs i oddalił się w kierunku kontynentu azjatyckiego - napisał Reuters.
Ił-20 (w nomenklaturze Nato Coot-A) to produkowany od 1968 roku w Związku Radzieckim, a następnie w Rosji samolot zwiadowczy, przeznaczony do rozpoznania obrazowego i elektronicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski w Japonii
Przypomnijmy, że podczas szczytu G7 w Hiroszimie, trwającego od 19 do 21 maja, Stany Zjednoczone wyraziły zgodę na szkolenia ukraińskich pilotów na samolotach F-16. Projekt poparły m.in. Wielka Brytania, Francja, Belgia, Holandia, Dania i Portugalia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że jego kraj otrzyma F-16 od zachodnich partnerów. Zastrzegł, że Kijów nie wie, iloma takimi maszynami mógłby w przyszłości dysponować.
Niespodziewana wizyta ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na szczycie państw G7 w Hiroszimie spowodowała wzrost poparcia dla premiera Fumio Kishidy o 9 proc.; może go to skłonić do rozpisania przedterminowych wyborów - poinformował Bloomberg.