Janusz Sanocki zmarł na COVID-19. "Zadzwonił i powiedział, że trzeba się szczepić"

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski wspomniał w niedzielę historię związaną z byłym posłem Kukiz'15 Januszem Sanockim, który zmarł w ubiegłym roku po zakażeniu koronawirusem. - Na 15 minut przed podłączeniem pod respirator zadzwonił do mnie i powiedział, że trzeba się szczepić - przekazał polityk PSL.

Janusz Sanocki zmarł na COVID-19. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski: Janusz zadzwonił i powiedział, że trzeba się szczepić Janusz Sanocki zmarł na COVID-19. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski: Janusz zadzwonił i powiedział, że trzeba się szczepić
Źródło zdjęć: © PAP, East News | Tomasz Gzell, Tomasz Jastrzebowski
Marek Mikołajczyk

Były burmistrz Nysy i były poseł Janusz Sanocki zachorował pod koniec listopada 2020 roku. "Dopadł mnie COVID i z ciężkim zapaleniem płuc leżę w szpitalu w Opolu. Zostałem przyjęty w czwartek, trzy dni czekałem na wynik testu" - pisał w mediach społecznościowych.

"Podtrzymuję wszystkie moje krytyczne uwagi na temat wariackiej i robionej na pokaz rzekomej 'walki' z COVID-em. Trzymajcie kciuki, żeby mnie nie pożarło" - dodał we wpisie.

1 grudnia 2020 Sanockiego przetransportowano do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. Tam został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i podłączony do respiratora. Zmarł siedem dni później.

Jedną z ostatnich rozmów z Januszem Sanockim przytoczył wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelskim w niedzielnym programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24. - Janusz Sanocki był osobą, która prezentowała bardzo radykalne poglądy w stosunku do szczepień i pandemii. Jeszcze u mnie w gabinecie mówił, że najlepsza na COVID jest "lufka". Mówił, żeby "strzelić lufkę, dwie i w ogóle się tym nie przejmować" -  wspominał polityk PSL.

- Na 15 minut przed podłączeniem pod respirator zadzwonił do mnie i powiedział, że trzeba się jednak szczepić. Tak do mnie powiedział Janusz Sanocki, który już nie żyje - podkreślił Zgorzelski.

Janusz Sanocki był samorządowcem, politykiem i przedsiębiorcą. W latach 1998-2001 był burmistrzem Nysy. W 2015 roku uzyskał mandat poselski z list Kukiz'15. Nie wszedł jednak do klubu parlamentarnego, pozostając posłem niezrzeszonym.

Pod koniec kadencji współtworzył z Jerzym Jachnikiem i Piotrem Liroyem-Marcem koło Przywrócić Prawo. W wyborach w 2019 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat senatora. Zmarł 7 grudnia 2020 roku w wieku 66 lat.

Źródło: WP Wiadomości/TVN24

Zobacz też: Poseł PiS za obowiązkiem szczepień? "Statystyka zgonów jest porażająca"

Wybrane dla Ciebie

Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii