Janusz Palikot: ludzie oczekują na powstanie nowej partii
Ludzie oczekują na powstanie nowej partii i taka partia powstanie 6 października - mówił w Białymstoku Janusz Palikot. Poinformował, że w przyszłym tygodniu odbędzie serię spotkań związanych z tą inicjatywą, także spotkanie z Wandą Nowicką.
21.09.2013 | aktual.: 21.09.2013 19:55
Przed spotkaniem z podlaskim działaczami Ruchu Palikota lider ugrupowania mówił, że zaplanowane są spotkania z Markiem Siwcem i stowarzyszeniem Europa Plus, Janem Cedzyńskim i Racją Polskiej Lewicy, potem także z Unią Lewicy. W czwartek ma dojść do spotkania z wicemarszałek sejmu Wandą Nowicką, która poinformowała, że zakłada stowarzyszenie "Równość i nowoczesność".
Palikot powiedział, że wciąż nie wie ostatecznie, jak nowe ugrupowanie powinno się nazywać. - Siedzę w tym teraz po uszy, bo badam na różnych fokusach nazwy. Proces trwa i dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, w piątek-sobotę, ja będę miał swoich faworytów - mówił Palikot, ale zastrzegł, że te propozycje przedstawi dopiero na nadzwyczajnym zjeździe delegatów RP (5-6 października).
Dodał, że nie oczekuje od b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego intensywniejszej działalności na rzecz nowej partii, poza jej "wspieraniem, rekomendowaniem, budowania listy do PE". - Nie oczekuję od niego operacyjnego zaangażowania. Zarząd nowej partii, która powstanie, musi udowodnić, że sam z siebie jest w stanie przekonać opinię publiczną do tego przedsięwzięcia - uważa Palikot.
Mówił też, że poprosił Artura Dębskiego, wiceszefa Ruchu, obecnie także wiceszefa sejmowej komisji ds. służb specjalnych, aby "w ramach możliwości" tej komisji - jak to ujął Palikot - "zaczerpnął wiedzy", do jakiego stopnia postępowanie Antoniego Macierewicza (PiS) sprzed kilku lat w sprawie raportu dotyczącego WSI i ujawnienie tam danych agentów wywiadu i kontrwywiadu polskiego na terenie różnych państw, "spowodowało śmierć i osadzenie w więzieniu wielu tych ludzi". - I czy kwalifikuje się to do postawienia go przed sądem - dodał Palikot.