Nagranie z Kowalskim hitem sieci. "Mina Ziobry bezcenna"
Podczas obrad sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka dyskutowano o głosowaniu ws. wotum nieufności wobec ministra Zbigniewa Ziobry. Emocje były duże, a lidera Solidarnej Polski żarliwie bronił m.in. Janusz Kowalski, który sam należy do tego ugrupowania.
Sejm we wtorek zajmie się wnioskiem opozycji o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. W nocy temat ten był też przedmiotem obrad sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Posłów poniosły emocje. Atmosfera była bardzo ożywiona, a obrady trwały niemal 6 godzin. Przedstawicielka wniosku posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz stwierdziła na początku, że Ziobro jest "najgorszym ministrem w Polsce po 1989 roku".
- Nie chce pana opozycja, pana szef premier, a także społeczeństwo - zwrócił się do lidera Solidarnej Polski Krzysztof Śmiszek z Lewicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Uderzacie w męża stanu"
Wśród obecnych na sali byli też tacy politycy, którzy bronili Ziobry. W gorącym przemówieniu Janusza Kowalskiego nie mogło zabraknąć wątków dotyczących Donalda Tuska.
- 13 grudnia, w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, spadkobiercy komunistów, bo bronicie SB-ków jak wy, postkomuniści z lewicy, razem z proniemiecką PO uderzacie w Zbigniewa Ziobro, w męża stanu, który broni polskiej suwerenności, dlatego by przypodobać się niedawnemu lokajowi Angeli Merkel, który lizał buty Władimirowi Putinowi - Donaldowi Tuskowi - powiedział wiceminister Kowalski.
- Wy wszyscy w tym swoim szale antypolskim nie macie ani jednego argumentu, dla którego atakujecie Zbigniewa Ziobro - kontynuował Kowalski i zaczął wymieniać swoje zarzuty pod adresem PO. - Robiliście wszystko, co chciała Angela Merkel i Władimir Putin. Jesteście najbardziej proputinowską partią w III RP - ocenił.
- Minister Ziobro jest wszędzie tam, gdzie Polacy potrzebują pomocy. Broni polskiego węgla, broni Polski przed niemieckimi wiatrakami i polskich dzieci przed zboczeńcami - mówił wiceminister.
Nagranie z jego wypowiedzi opublikowano w sieci. "Jak za czasów szkolnych. Najwięcej wesołości w ostatniej ławce" - skomentował Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski.
"'Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną'. Janusz Kowalski chyba musi iść do spowiedzi, bo ewidentnie złamał pierwsze przykazanie" - ocenił Łukasz Krasoń z Polski 2050.
"Na swój sposób to jest fascynujące, a mina Ziobry z tylnego rzędu bezcenna" - zauważa Maciej Bąk z Radia Zet.
Opozycja chce odwołania Zbigniewa Ziobry
W połowie listopada kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050 złożyły w Sejmie kolejny wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
W nocnym głosowaniu z 12 na 13 grudnia sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka komisja wyraziła negatywną opinię ws. wniosku.
- Jedyne, co wam wychodzi skutecznie, to hucpa - stwierdził Ziobro w swoim przemówieniu. - Wy nieustannie wycieracie dywany w Brukseli i Berlinie - podkreślił. Minister sprawiedliwości przekonywał też, że to opozycja blokuje pieniądze z KPO. - To wy jesteście sprawcami tego, że tych pieniędzy nie ma - stwierdził polityk.
Czytaj też:
Źródło: Twitter, PAP, WP Wiadomości