ŚwiatJanukowycz gotów zgodzić się na wybory

Janukowycz gotów zgodzić się na wybory

Premier Ukrainy Wiktor Janukowycz oświadczył, że gotów jest zgodzić się na przedterminowe wybory
parlamentarne, jednak zaznaczył, że byłyby one wynikiem ustaleń
politycznych, a nie stosowania zapisów konstytucji.

Janukowycz gotów zgodzić się na wybory
Źródło zdjęć: © AFP

28.04.2007 | aktual.: 28.04.2007 13:41

Jeśli ustalimy, że trzeba iść na wybory, to pójdziemy, jednak odbędą się one nie na podstawie konstytucji, a na podstawie konsultacji i uzgodnień politycznych - powiedział premier w Kijowie.

Zdaniem szefa rządu drugi dekret prezydenta Wiktora Juszczenki, ogłoszony w ostatnią środę, doprowadził do zerwania dialogu, zapoczątkowanego przez koalicję i opozycję w celu uregulowania kryzysu na ukraińskiej scenie politycznej.

Rozumiem prezydenta, który nie chciał czekać na orzeczenie Sądu Konstytucyjnego, ale nie jest to wyjściem z sytuacji. Wyjściem będzie werdykt sądu. Gdy otrzymamy ten werdykt i zrozumiemy, że w ramach prawa nie można podjąć żadnej decyzji, to trzeba będzie szukać odpowiedzi na poziomie politycznym- powiedział Wiktor Janukowycz.

Wystąpienie premiera było nieoczekiwanie łagodne. Jeszcze w piątek, przemawiając do zwolenników koalicji Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów Janukowycz wezwał Juszczenkę, by razem z powtórzonymi wyborami parlamentarnymi przeprowadzić wcześniejsze wybory głowy państwa.

Juszczenko mówi wszystkim politykom, że powinni przejść przez czyściec, którym jest ukraiński naród. Niech więc sam da przykład, jak to robić i zgodzi się na przedterminowe wybory prezydenckie z jednoczesnymi wyborami parlamentarnymi - powiedział Janukowycz w piątek.

Nie boimy się wyborów. Chcemy jednak, by prezydent anulował wszystkie swoje dekrety o rozwiązaniu parlamentu- podkreślił szef rządu.

Kierowana przez Janukowycza koalicja zwołała w piątek swoich zwolenników na znany z czasów pomarańczowej rewolucji kijowski Majdan (plac) Niepodległości, w odpowiedzi na drugi w tym miesiącu dekret Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu i przedterminowych wyborach.

Pierwszy dekret, ogłoszony przez Juszczenkę na początku kwietnia został przez koalicjantów całkowicie zignorowany. Deputowani koalicji oświadczyli, że jest on niezgodny z konstytucją i wystąpili do Sądu Konstytucyjnego o zbadanie podstaw prawnych prezydenckiej decyzji.

W środę Juszczenko niespodziewanie anulował "stary" dekret i wydał nowy, w którym przeniósł wyznaczone pierwotnie na 27 maja przedterminowe wybory parlamentarne na 24 czerwca.

Środowa decyzja Juszczenki była dla koalicji nieoczekiwana. Prezydent złamał wszystkie ustalenia - powiedział Janukowycz na Majdanie. (js)

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
ukrainawyboryjanukowycz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)