Janiszewski domagał się od Kurskiego przeprosin za jego wypowiedź. Kurski uznał za nieetyczne powiązania polityczno-biznesowe Janiszewskiego w okresie, gdy był szefem oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w Szczecinie. Przypisał mu także współodpowiedzialność za alkoholowe ekscesy podczas unieważnionych prawyborów Platformy Obywatelskiej w Toruniu.
Sąd nie ma możliwości ocenić w tym postępowaniu, czy wypowiedzi pana Kurskiego są prawdziwe czy fałszywe. Nie ma przeszkód, by wnioskodawca dochodził jednak swoich racji w normalnym trybie, czyli na drodze postępowania cywilnego - uzasadnił sędzia Włodzimierz Jasiński prowadzący sprawę. (jask)