Janina Ochojska nie zrezygnuje z prezesowania PAH. Wyjaśniła, dlaczego chce iść do PE

Działaczka społeczna wyjaśniła, że zamierza postać szefową Polskiej Akcji Humanitarnej, bo za prezesurę nie pobiera wynagrodzenia. W Parlamencie Europejskim chce pracować nad "zwiększeniem pomocy w miejscach, gdzie ludzie są dotknięci ubóstwem czy nie mają dostępu do wody".

Janina Ochojska nie zamierza rezygnować ze stanowiska prezesa Polskiej Agencji Humanitarnej

Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel

oprac. Krystian Winogrodzki

15 marca 2019, 21:31

Janina Ochojska otworzy listę Koalicji Europejskiej w województwach dolnośląskim i opolskim. Rekomendację ogłosił w piątek na konferencji prasowej w Sejmie Grzegorz Schetyna. - Kiedy przedstawiono mi tę propozycję, była dla mnie dużym zaskoczeniem, dlatego że nigdy nie myślałam o tym, żeby wchodzić do polityki - powiedziała działaczka społeczna na antenie TVN24.

Jak sama przyznała nie zamierza rezygnować ze swojej dotychczasowej funkcji. - Ja pozostanę prezesem Polskiej Akcji Humanitarnej, ponieważ za wykonywanie tej czynności nie pobieram żadnego wynagrodzenia. Prawo mi na to pozwala. Zresztą do Parlamentu Europejskiego chcę wejść jako szefowa organizacji rozwojowej - tłumaczyła.

Grzegorz Schetyna przedstawia nazwiska na listach PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Wyjaśniła również na jakich polach i w jakim kierunku chce pracować w PE. - Chcę zwiększenia pomocy na miejscu w tych państwach, gdzie ludzie są dotknięci długotrwałym ubóstwem czy nie mają dostępu do wody. Zamierzam być ich głosem jak i tych, którzy umierają z głodu. Tam, gdzie toczą się konflikty, należy stwarzać w pobliżu tych krajów możliwości przetrwania dla ludzi - podsumowała.