Jan Pietrzak świętuje imieniny. Ze sceny polała się fala hejtu
Jubileusz 50-lecia działalności Kabaretu pod Egidą stał się okazją do wylania fali nienawiści na wszystkich przeciwników władzy. Jan Pietrzak i jego goście nie przebierali w słowach.
24.06.2017 21:24
W koncercie w warszawskim Parku Praskim wzięli udział m.in. Jan Pietrzak, Marcin Wolski, Ryszard Makowski, Marlena Drozdowska, Natalia Sikora, Stanisław Klawe oraz zespoły Zayazd oraz Świt.
Znany z ciętego języka Jan Pietrzak nie powstrzymał się od krytyki przeciwników obecnej władzy.
- Widziałem raz paradę równości. Była tam posłanka (Joanna - red.) Senyszyn w skórze prosto od krowy.
- Na czarnego należy mówić, że jest biały, bo inaczej posądzą o rasizm. Na garbatego, że jest prosty, a (na Ryszarda - red.) Petru, że inteligentny - mówił Pietrzak w czasie koncertu.
- Nareszcie żyję w wolnej Polsce - zachwycał się kabareciarz.
Pietrzak z prezentami od TVP
Telewizja publiczna, która transmitowała koncert postanowiła uhonorować solenizant. Podziękowania złożyli prezes TVP Jacek Kurski i prezes Polskiego Radia, Jacek Sobala.
Kurski wręczając Pietrzakowi prezent oznajmił: "cieszę się, że jestem tym prezesem, który przywrócił Jana Pietrzaka polskiej telewizji".
Od prezesa Polskiego Radia otrzymał złoty mikrofon.
Złoty mikrofon to nagroda przyznawana przez Polskie Radio od 1969 roku za wybitne osiągnięcia twórcze dla radia publicznego. To bardzo szanowana nagroda. Nagrodę można otrzymać tylko raz w życiu. Do tej pory dostało ją prawie 200 osób.
Kolejni goście nie odstawali
Później na scenie pojawił się Marcin Wolski, który zaatakował także przewodniczącego PO Grzegorza Schetynę w kwestii uchodźców. Sugerował, że przy uchodźcach pomagać mają "wolontariusz Wałęsa, Petru, Owsiak i Janda".
- Smutny lemingu uśmiechnij się, te 20 lat rządów PiS przelecą jak z bicza strzelił - mówił z kolei Ryszard Makowski.