Jan Olszewski upomina Kaczyńskiego. "To byłby dobry, ludzki odruch"
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie trwa od ponad tygodnia. Od początku oczekiwano na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. - Ja na miejscu pana Kaczyńskiego poszedłbym na spotkanie z protestującymi i zrobił wszystko, aby doszło do kompromisu i pomocy - powiedział Jan Olszewski.
- Niech Jarosław Kaczyński przyjedzie do nas i zajmie się naszymi niepełnosprawnymi dziećmi. Damy wtedy panu Kaczyńskiemu dziecko do przewinięcia, do nakarmienia. Niech zobaczy, na czym polega całodobowa harówka przy takich osobach - mówiła w "Super Expressie" kilka dni temu Katarzyna Milewicz, mama dwóch niepełnosprawnych córek.
Do spotkanie z protestującymi namawia także Jan Olszewski. W gazecie tłumaczy, że na miejscu prezesa PiS zrobiłby wszystko, żeby doszło do porozumienia i wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego. - To byłby dobry, ludzki odruch - dodaje.
Zobacz także: Wciąż nie doszło do spotkania Kaczyńskiego z protestującymi. "On nie ma im nic do powiedzenia"
Protest w Sejmie. Rząd spełnia jeden postulat
Rząd przyjął projekt ustawy o podwyższeniu renty socjalnej dla osób niepełnosprawnych. "Kwota ta będzie równa wysokości renty minimalnej" - wyjaśnia wicepremier Beata Szydło.
Zgodnie z przyjętym przez Radę Ministrów projektem renta dla niepełnosprawnych wzrośnie do kwoty 1029,80 zł. Nowe przepisy mają wejść w życie z dniem 1 września 2018 r. z mocą od dnia 1 czerwca 2018 r. - poinformowano.
Projekt nowelizacji powstał w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Świadczenie przysługuje osobie pełnoletniej, która jest całkowicie niezdolna do pracy, a naruszenie sprawności organizmu powstało: przed ukończeniem 18. roku życia (w przypadku uczących się przed ukończeniem 25. roku życia).