Jan Maria Jackowski nagi na plaży. Federacja Naturystów Polskich apeluje do senatora PiS

Słońce, morze, plaża, a na niej Jan Maria Jackowski. Polityk postanowił skorzystać z przepięknej pogody. Najpierw, w pełni ubrany, wybrał się na męczącą przejażdżkę rowerem. Potem, również w pełni ubrany, przebiegł 12 km. W końcu postanowił zrzucić ubranie. Na miejscy byli jednak fotoreporterzy.

Jan Maria Jackowski zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury i wystąpienie na drogę cywilną. Tłumaczył, że publikacja jest całkowicie bezprawna. Ale okazało się, że może liczyć na... mandat. Bo "kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany" - głosi art. 140 Kodeksu Wykroczeń.

Teraz do Jackowskiego zaapelowała Federacja Naturystów Polskich. "Nie widzę w tym nic złego. A wręcz przeciwnie: pana senatora nie ogranicza kostium kąpielowy. Czuje się swobodnie, ma lepsze samopoczucie . Niech zostanie członkiem naszego stowarzyszenia - zaapelowała na łamach "SE" osoba z organizacji. "Składka roczna wynosi 40 zł. A im więcej senatorów będzie bliżej natury, tym będą mogli podejmować lepsze decyzje" - przyznała.

Polityk może także liczyć na wsparcie seksuologa Lwa Starowicza. "Kąpiel nago? To świadczy o jego otwartości wobec ciała. Taka osoba nie wstydzi się swojego ciała, swojej fizyczności. Chce się pochwalić swoją wysportowaną sylwetką" - wyjaśnił.

"Jestem morsem, kąpię się cały rok" - przyznał Jackowski w rozmowie z "SE". Dodał, że "była to dzika plaża" i dlatego nie obawiał się "wzroku nikogo postronnego".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Polska jednym z najbezpieczniejszych dla kobiet krajów świata