Jakub Kulesza zdradza, dlaczego odszedł z Kukiz'15
Po odejściu byłego rzecznika Kukiz'15, w ugrupowaniu zrobiło się gorąco. Paweł Kukiz w niewybrednych wpisach zaczepiał żegnającego się z Kuleszą Marka Jakubiaka, oberwało się też samemu posłowi z Lublina. Polityk ujawnia, dlaczego zmienił partyjne barwy.
Jakub Kulesza nie ukrywa, że głównym powodem jego odejścia z Kukiz'15 jest osoba Dariusza Pitasia. To były szef biura poselskiego Kukiz'15 i osoba uchodząca za szarą eminencję w ugrupowaniu. Jego pozycję i wpływ na lidera krytykowali też inni posłowie ugrupowania, w tym zmarły tragicznie Rafał Wójcikowski.
- Wielokrotnie słyszałem, że nie mam prawa go krytykować, bo to tylko jemu zawdzięczam, że zostałem posłem - powiedział Kulesza w rozmowie z natemat.pl. Jak zdradził, każde zwrócenie uwagi Pitasiowi spotykało z natychmiastową i ostrą reakcją ze strony Pawła Kukiza.
Poseł z Lublina zaznaczył, że jako były rzecznik klubu nie chciał dłużej odpowiadać na pytania o błędy, których sam nie potrafił wytłumaczyć. Przyznał też, że Paweł Kukiz nie zrobił nic, żeby powstrzymać go przed odejściem.
"Piątek" poniósł Pawła Kukiza
Odejście Kuleszy wywołało reakcję łańcuchową, której efektem były słynne twitterowe wpisy Kukiza. Polityk w niewybrednych wpisach zaczepiał żegnającego się z młodym posłem Marka Jakubiaka i wulgarnie żartował z byłych członków klubu.
Zobacz także: Kukiz'15 na włosku. PiS może wiele stracić
Jeden z liderów trzeciego najliczniejszego ugrupowania w Sejmie zdradził, że od piątku nie rozmawiał z Pawłem Kukizem o jego wulgarnych twittach. Zapewnił jednak, że przy najbliższej okazji wyjaśni z nim wszystkie nieporozmienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl