Jaki pochwalił się startem w biegu. Internauci przypomnieli mu, co mówił rok temu o maratonach
Mało, kto wie, że w wolnych chwilach wiceminister sprawiedliwości lubi biegać. W niedzielę wystartował w Orlen Warsaw Marathon. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jedna kwestia. Jeszcze rok temu Patryk Jaki mówił w wywiadzie, że jako mieszkaniec stolicy "ma serdecznie dość" tego typu imprez.
Ulicami stolicy pobiegli uczestnicy Orlen Warsaw Marathon. W szóstej edycji imprezy najlepszy okazał się Kenijczyk Ezekiel Omullo. Oprócz tradycyjnego maratonu odbył się również wyścig dla niepełnosprawnych na rowerach z napędem ręcznym typu handbike, a także Bieg Oshee na 10 kilometrów.
To właśnie w tym ostatnim wydarzeniu wziął udział wiceminister Patryk Jaki. Po przekroczeniu linii mety zamieścił zdjęcie na Twitterze, na którym pochwalił się sportowym osiągnięciem.
"Szczęśliwy bo dobiegłem w Orlen Warsaw Marathon. Promujemy zdrowy styl życia i fantastyczną imprezę" - czytamy w internetowym wpisie. Polityk pogratulował również "dzielnym warszawiakom, którzy brali udział w imprezie."
Patryk Jaki pokonał 10 kilometrów w mniej niż godzinę, choć, jak sam przyznał, "dla niego to było jak 500 km." "Niestety nie mam juz czasu dla siebie tyle ile kiedyś, aby systematycznie trenować. Więc bardziej robię za maskotkę promującą biegi" - tłumaczył na Twitterze. Pomimo tego, część internautów pogratulowała mu wzięcia udziału w biegu, w tym również poseł opozycji, Borys Budka.
Pojawiły się również głosy krytyków. Część z nich przypomniała wywiad Patryka Jakiego z września 2017 roku, gdy krytykował maratony. – W czasie tych wszystkich maratonów... Ja rozumiem, że są potrzebne, sam lubię pobiegać. Ale organizacja ruchu jest fatalna. Jako zwykły mieszkaniec Warszawy mam tego serdecznie dość - mówił rok temu polityk w rozmowie z Michałem Kolanko w Radiu RDC.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl