Jak ochłodzić Ziemię?
Okazuje się, że rekordzistami w pochłanianiu dwutlenku węgla z atmosfery i magazynowaniu go w tkankach roślinnych nie są drzewa o rozłożystych koronach, a zwykłe zarośla, na terenach popularnie określanych bagnami. Zwłaszcza tych, które są zalewane okresowo przez morską wodę - informuje "Environmental Science & Technology".
27.11.2008 14:55
Coraz częściej prowadzone są badania nad naturalnymi sposobami magazynowania dwutlenku węgla (CO2), jaki emitowany jest do atmosfery. Po części jest to związane z chęcią spowolnienia procesu globalnego ocieplenia, ale również z faktu, iż magazynowanie CO2 to obecnie dość dochodowy interes.
Naukowcy z U.S. Geological Survey (USGS) opracowali projekt naturalnego wyłapywania dwutlenku węgla, w którym główną siłą absorbującą CO2 jest popularne sitowie.
Okazało się, że to właśnie rośliny turzycowate należą do tych organizmów żywych, które absorbują najwięcej dwutlenku węgla z atmosfery. Każdy metr kwadratowy tych roślin magazynuje rocznie około 300 gramów węgla. Dla porównania, rośliny rosnące na świeżo zalesionych polach absorbują około 100 g węgla (również na metr kwadratowy w ciągu roku).
Dodatkowym atutem, choć na razie potwierdzonym jedynie teoretycznymi analizami, jest fakt, iż zarośla turzycowate zlokalizowane na terenach nadmorskich, będących okresowo zalewanych przez słoną wodę morską, emitują przy absorpcji CO2 minimalne ilości metanu.
Jest to spowodowane tym, iż słona woda morska bogata jest w siarczany, które w warunkach ubogich w tlen, są wykorzystywane w procesach życiowych przez mikroorganizmy towarzyszące trawom (zamiast dwutlenku węgla, z którego powstaje wtedy metan).
Emitowany do atmosfery metan jest zdecydowanie bardziej szkodliwym gazem, niż CO2, stąd bardzo ważne jest, by ilość metanu dostająca się do atmosfery była minimalna, by przypadkiem ostateczny bilans strat i zysków z pochłaniania CO2 nie był niekorzystny!
Jak uważają naukowcy z USGS, w przypadku sitowia rosnącego na terenach nadmorskich bilans powinien zawsze pozostać po "właściwej", korzystnej stronie.
Naukowcy planują wystawić swoje "węglowe powierzchnie magazynowe" na aukcjach, dzięki czemu zdobędą dodatkowe fundusze na dalsze badania i rozwój projektu.