Odszkodowanie za wyciek ropy
W czerwcu Shell, brytyjsko-holenderski koncern naftowy, zgodził się zapłacić 55 mln funtów odszkodowania za szkody wywołane dwoma wyciekami z ropociągów w Nigerii. Doszło do nich w 2008 i 2009 r. Shell - jak podawał "The Guardian" - szacował łącznie oba wycieki na ok. 4 tys. baryłek ropy, ale niektórzy eksperci uważają, że to mocno zaniżona liczba. Ropa zniszczyła pola i łowiska w Bodo, przez co mocno ucierpieli tamtejsi mieszkańcy. Amnesty International wspierało ich walkę o rekompensatę.
Pierwsza propozycja ugody ze strony Shella miała paść już w 2011 r. i wynosić, według informacji brytyjskiego dziennika, 4 tys. funtów. Ostatecznie stanęło na 55 mln funtów, z czego część (35 mln) miała trafić do ponad 15 tys. pojedynczych poszkodowanych, a pozostała suma miała zostać przeznaczona dla całej społeczności Bodo.
Na zdjęciu: zanieczyszczenia po wycieku ropy; Bodo, czerwiec 2010 r.