- Mateusz Morawiecki pachnie trupami Brygady Świętokrzyskiej, rewizjonizmem ultraprawicowym i nawiązywaniem do najbardziej mrocznych elementów spuścizny prawicy. W krótkim czasie ze sfery zapachu pieniędzy przesunął się do sfery zapachów przepoconych mundurów i wódki – mówił w "Moja strona. Bitwa redaktorów" Jacek Żakowski. Zdaniem publicysty "Polityki", premier znakomicie wykonał postawione przed nim zadanie.