Trwa ładowanie...

Jacek Saryusz-Wolski przerywa milczenie ws. Tuska

Europoseł Jacek Saryusz-Wolski udzielił pierwszego wywiadu od czasu wyborów przewodniczącego Rady Europejskiej. Tłumaczy w nim, co stało za decyzją o kandydowaniu, padają też mocne słowa pod adresem Donalda Tuska.

Jacek Saryusz-Wolski przerywa milczenie ws. TuskaŹródło: PAP, fot: Julien Warnard
d4217p5
d4217p5

Rozmowa z Saryuszem-Wolskim ukaże się w najnowszym wydaniu tygodnika "wSieci". Na stronie internetowej tygodnika znalazły się już fragmenty wywiadu. Możemy przeczytać przede wszystkim o kulisach wyboru przewodniczącego RE. Saryusz-Wolski ocenił, że nie powinna ona była wybierać przewodniczącego bez wsparcia kraju macierzystego.

"Sam wspierałem elekcję Donalda Tuska na pierwszą połowę kadencji. Ale po przekroczeniu tej granicy zgodziłem się na propozycję Jarosława Kaczyńskiego. Szedłem na druty, choć wielu mówiło: 'Nie rozumiemy'. (...) Chodziło o to, aby rejtanowskim gestem przeciwstawić się biczowaniu Polski oraz by nie było sytuacji, w której Polska nawet nie może zgłosić weta i odciąć się od tej, dla niej nie do zaakceptowania, kandydatury. A był taki zamiar, by przeprowadzić wybór po cichu, okólnikiem, ponad głową Polski" - powiedział Saryusz-Wolski.

Europoseł stwierdził wprost, że Donald Tusk działa na szkodę Polski, chwalił z kolei rząd PiS. "Byłem na sali plenarnej, kiedy Donald Tusk poparł procedurę Komisji Europejskiej prowadzącą do sankcji przeciw Polsce. Powiedziałem sobie w myślach: 'Co za szmata'. (…) Polski rząd jest dziś asertywny, walczy o interes Polski. To pozytywna zapowiedź. (…) Lepiej niż rząd PO realizuje kwestie związane z bezpieczeństwem energetycznym, Nord Streamem 2, Gazpromem. Pielęgnuje Wyszehrad. Nie zapomina o Weimarze. Jest stanowczy wobec Rosji. Przełomem jest sprowadzenie wojsk NATO do Polski i przesunięcie naszych zasobów militarnych na wschód. Także zwiększenie nakładów na obronność" - czytamy.

d4217p5

Usunięty z partii

Przypomnijmy, Saryusz-Wolski był oficjalnym kandydatem polskiego rządu na szefa Rady Europejskiej, co wywołało falę negatywnych komentarzy. Kandydatem europejskich chadeków był bowiem Donald Tusk, który ubiegał się o reelekcję. Ostatecznie, wynik głosowania był miażdzący - na Tuska głosowało 27 państw. Przeciwny był jedynie rząd PiS.

d4217p5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4217p5
Więcej tematów