- To był typowy mord polityczny. Nie ma w Polsce niezależnej prokuratury. To prokuratura rządzona przez czynnego polityka, angażującego się w bezpośrednie spory polityczne. Zasadnicze pytanie, czy to była samodzielna decyzja o przedłużenia śledztwa prokurator, która prowadzi tę sprawę, czy decyzja pana prokuratora Ziobry, czy prokuratury regionalnej - mówił prezydent Sopotu Jacek Karnowski w programie "Tłit", komentując brak procesu ws. śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. - Jeszcze za życia Pawła Adamowicza był on tak niewygodnym politykiem dla pana ministra Ziobry, że był on ścigany przez organy państwa. Według mnie pan Ziobro nie chce dopuścić do procesu, który pokazałby motywy tej zbrodni - kontynuował Karnowski. - Mamy zbrodniarza, mamy narzędzie zbrodni, tysiące świadków, natomiast nie znamy do końca motywu. Jest pytanie o tych, którzy te motywy zasiali w głowie tego człowieka. Czego się pan minister Ziobro boi? Ten mord nie nauczył nas niczego - podsumował.