PolitykaJ. Kaczyński żądał od ministra uzupełnienia wykształcenia. Teraz poseł PO chce jego pracy magisterskiej

J. Kaczyński żądał od ministra uzupełnienia wykształcenia. Teraz poseł PO chce jego pracy magisterskiej

Minister Andrzej Adamczyk (PiS) znalazł się na celowniku posła Artura Dunina (PO). Ten pierwszy, jako jedyny w rządzie, nie miał wyższego wykształcenia, więc w minionym roku obronił pracę magisterską, ale jego praca - podobnie jak i licencjacka - pozostaje niejawna. Teraz z archiwum uczelni wydobyć chce ją konkurencja polityczna, bo o tej magisterce krążą legendy.

J. Kaczyński żądał od ministra uzupełnienia wykształcenia. Teraz poseł PO chce jego pracy magisterskiej
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

14.02.2017 | aktual.: 14.02.2017 21:25

- Jarosław Kaczyński nakazał ministrowi uzupełnić braki w wykształceniu - mówi WP osoba znająca kulisy motywacji ministra w zdobywaniu tytułu magistra. Przez zabiegi o wykształcenie dorobił się on też przezwiska "Licencjat".

Andrzej Adamczyk jeszcze w 2014 r. ukończył Społeczną Akademię Nauk w Łodzi. Zdobył w ten sposób tytuł licencjata. Następnie zaczął studia magisterskie (w oddziale zamiejscowym w Olkuszu) i w 2016 r. został też magistrem. SAN jest jedną z największych w Polsce uczelni niepublicznych, ma uprawnienia - jako jedna z kilku - do prowadzenia zajęć poza granicami Polski. Posiada też wiele oddziałów zamiejscowych w małych miastach, zatem studenci w SAN uczą się od Garwolina po Londyn. Wśród absolwentów jednym z najgłośniejszych nazwisk jest Mariusz Pudzianowski, który osobiście promował tę uczelnię. SAN jest liderem w Polsce, jeśli chodzi o liczbę studentów przyjmowanych na studia niestacjonarne: w rekrutacji na rok akademicki 2016/17 przyjęto 3491 osób.

Aktualnie prace licencjacka i magisterska Adamczyka nie są publicznie dostępne. Aby były, absolwent sam musi wyrazić zgodę na wgląd. Póki co, znajdują się w archiwum SAN w Łodzi. Podstawą prawną do odmawiania ujawnienia prac jest prawo autorskie i ustawa o ochronie danych osobowych. Minister - mimo że o jego pracy krążą już legendy - nie zdecydował się na jej upublicznienie.

Teraz poseł Artur Dunin oczekuje odpowiedzi od premier Beaty Szydło. W zapytaniu poselskim żąda informacji, dlaczego Adamczyk nie podaje szczegółów swojego wykształcenia. Zwrócił się ponadto o informacje o tematy prac ministra, nazwiska promotora i recenzentów, oceny prac, koszty studiów ministra i "czy prawdą jest, że pan minister Andrzej Adamczyk został od razu przyjęty na III semestr studiów magisterskich"?

- Mając na względzie fakt, że kompetencje osób wchodzących w skład Rady Ministrów są istotną sprawą, tak samo jak istotną jest transparentność drogi, jaką osoby te uzyskały stopnie naukowe potwierdzające ich kompetencje, uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi - podkreślił Dunin w piśmie do Szydło.

Minister infrastruktury nie ustosunkował się jeszcze do pytania WP o możliwość upublicznienia prac licencjackiej i magisterskiej.

Na SAN studiował także Bartłomiej Misiewicz, urlopowany rzecznik ministra Antoniego Macierewicza (PiS). Uczelnia odmawia jednak potwierdzenia, czy studia kontynuuje: - Uczelnia nie może udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące pana Misiewicza, ze względu na ochronę danych identyfikacyjnych osoby, której pytania te dotyczą - zauważa Tomasz Jermalonek ze Społecznej Akademii Nauk.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (699)