Izrael: trwa akcja "Bezpieczna Ściana"
Na ulicach Jerozolimy (AFP)
Na Zachodnim Brzegu Jordanu trwa intesywna izraelska operacja militarna pod kryptonimem "Bezpieczna Ściana", skierowana przeciwko zbrojnym organizacjom palestyńskim. Dyrektor generalny palestyńskiego Ministerstwa Informacji ostrzegł, że jeśli Jaser Arafat zginie od kul izraelskich, będzie to początek III wojny światowej.
03.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdaniem Mahmuda Halify, polityka Ariela Szarona doprowadzi do wybuchu konfliktu, który rozszerzy się na inne kraje w regionie. Strona palestyńska obawia się, że w najbliższym czasie wojska izraelskie wkroczą również do Strefy Gazy.
W czasie dzisiejszych starć w Dżeninie zginęło piecioro Palestyńczyków, w tym 13-letni chłopiec. Wszyscy byli mieszkańcami obozu dla uchodźców.
W związku z sytuacją w regionie, Watykan wezwał ambasadorów Izraela i USA. Rzecznik prasowy Watykanu informując o tych rozmowach przypomniał stanowisko Stolicy Apostolskiej w sprawie konfliktu bliskowschodniego.
Joaquin Navarro-Valls powiedział, że Watykan jednoznaczne potępia terroryzm, bez względu na to, kto się do niego ucieka. Navarro-Valls dodał, że Stolica Apostolska jest również przeciw upokorzeniom narzuconym narodowi palestyńskiemu, a także represjom i odwetowi, przyczyniającym się jedynie do wzrostu poczucia frustracji i nienawiści.
Jaser Arafat wciąż ukrywa się w bunkrze w swojej kwaterze w Ramallah. Dotychczas, w walkach o siedzibę przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej zginęło kilkudziesięciu Palestyńczyków, ponad sto osób zostało rannych. Żołnierze izraelscy aresztowali kilkuset uzbrojonych i podejrzanych bojowników palestyńskich, skonfiskowali duże ilości broni i amunicji.
W Ramallah znaleziono miliony fałszywych izraelskich pieniędzy - szekli - i matryce do ich produkcji. W zajętych miastach panuje katastrofalna sytuacja. W większości z nich nie ma prądu, wody i żywności.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi wezwał do wznowienia negocjacji, mających doprowadzić do zakończenia kryzysu bliskowschodniego. Zdaniem Prodiego, działania izraelskich wojsk na terytoriach palestyńskich mogą tylko spowodować dalszą eskalację przemocy. Jednocześnie, przewodniczący Komisji Europejskiej wykluczył wstrzymanie wymiany handlowej i zawieszenie współpracy z Izraelem. Podkreślił też, że palestyński przywódca Jaser Arafat nadal pozostaje jedynym partnerem w rozmowach z Izraelem.
W związku z eskalacją przemocy na terenach Autonomii Palestyńskiej, Syria chce rozmieścić w ciągu najbliższych dni dodatkowe jednostki wojskowe na terenie Libanu. Na razie nie wiadomo jeszcze, ilu syryjskich żołnierzy dołączy do 20-tysięcznego kontyngentu stacjonującego już w Libanie. (aka)