Izrael i USA negocjują ws. paktu obronnego

Według izraelskich dziennikarzy najbardziej prawdopodobny jest scenariusz, zakładający, że Trump złoży zobowiązanie o obronie Izraela przez USA w obliczu potencjalnego zagrożenia dla istnienia państwa. Możliwa jest też wspólna deklaracja obu przywódców o gotowości zawarcia obustronnego paktu obronnego pomiędzy obydwoma państwami, który zobowiązywałby je do przychodzenia sobie nawzajem z pomocą w przypadku konfliktu zbrojnego.

Izrael i USA mają prowadzić negocjacje ws. wspólnego paktu od kilku miesięcy. Jak donoszą izraelskie media, ostateczne porozumienie nie zostanie zawarte w najbliższych tygodniach, ale samo ujawnienie faktu, że rozmowy są prowadzone ma poprawić notowania premiera Netanjahu. Zwolennikami podania tej informacji rzekomo jest część republikańskich parlamentarzystów.

"Times of Israel" zauważa, że to kolejny przykład przedwyborczego wsparcia administracji Donalda Trumpa dla Benjamina Netanjahu. Poprzednio, przed wiosennym głosowaniem, USA uznały suwerenność Izraela nad Wzgórzami Golan, a także sklasyfikowały irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej jako organizację terrorystyczną.

Poprzednie wybory do Knesetu odbyły się 9 kwietnia tego roku. Ugrupowanie Likud, którego przewodniczącym jest Benjamin Netanjahu zdobyło w nich 26,46 proc. głosów i o włos wyprzedziło Niebiesko-Białych. Premier Izraela nie zdołał jednak stworzyć stabilnego rządu, dlatego Kneset podjął decyzję o samorozwiązaniu. Kolejne wybory parlamentarne zaplanowano na 17 września. W sondażach Likud i Niebiesko-Biali ponownie idą łeb w łeb - według uśrednionych wyników ostatnich badań obie partie cieszą się poparciem 31 proc. respondentów.

Źródło: "Haaretz"/"Times of Israel"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl