Izrael: 10 lat więzienia dla mężczyzny z autyzmem za antysemickie groźby i alarmy bombowe
Sąd w Tel Awiwie skazał 20-letniego obywatela Izraela na 10 lat więzienia za wywołanie setek alarmów bombowych i groźby antysemickie wobec różnych instytucji na świecie. Skazany Izraelczyk cierpi na autyzm.
22.11.2018 | aktual.: 22.11.2018 13:53
Izrael: Zastraszył tysiące instytucji
Jak oświadczył izraelski sąd, "20-letni Żyd w latach 2015-2017 zadzwonił do około 2000 instytucji, szkół, centrów handlowych, komisariatów policji, szpitali, instytucji żydowskich i publicznych itd., grożąc im zbliżającym się aktem terroru lub że na miejscu pojawiła się bomba, powodując ewakuacje ludzi. Wysyłał również groźby pocztą elektroniczną." Zdecydowana część tych instytucji była w USA. Skazany ma dwa obywatelstwa - izraelskie i amerykańskie.
Zdaniem sądu w Izraelu mężczyzna wykorzystywał zaawansowane technologie, które miały pomóc w zatarciu śladów połączeń i maili.
Izrael: Z autyzmem, ale świadomy i inteligentny
Obrońcy wskazywali na stan zdrowia skazanego - cierpi na autyzm i ma guza mózgu, dlatego nie mógł być świadomy swoich czynów. Sąd uznał jego autyzm, ale dodał, że 20-letni Izraelczyk jest bardzo inteligentny i rozumie zakres swoich działań.
Śledztwo w sprawie alarmów i gróźb prowadziło FBI we współpracy z agencjami wywiadowczymi z całego świata. Jednocześnie sprawdzano, czy pojawiało się więcej anonimowych telefonów z informacjami o bombach od innych osób. Pogróżki Izraelczyka wywołały panikę w miejscach publicznych, zakłócały przebieg zgromadzeń, działań w synagogach, ośrodkach żydowskich, a nawet doprowadziły do awaryjnego lądowania samolotu.
AFP sądzi, że takie rozwiązanie sprawy pokazuje determinację światowych władz w zwalczaniu antysemityzmu i przestępstw motywowanych nienawiścią na tle rasowym.