Ironiczny wpis pod adresem Czarnka. Poseł Porozumienia tłumaczy
- Błędów nie widzę żadnych. Nie ma punktów, które nie byłyby zrealizowane lub w trakcie realizacji. Porażek też nie widzę - tak Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, podsumował swój pierwszy rok na stanowisku szefa resortu. Do jego wypowiedzi odniósł się na Twitterze poseł Porozumienia Michał Wypij. "Ave ja!" - napisał. Swój post tłumaczył następnie w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - To oczywiście ironia. Pracowałem w Ministerstwie Nauki, kiedy ministrem był Jarosław Gowin. Tych projektów było mnóstwo (…). I nigdy nie usłyszałem od premiera Gowina, żeby on był z siebie zadowolony. Zawsze uważał, że można było coś zrobić więcej, lepiej - komentował Wypij. - Minister Czarnek jest z siebie zadowolony, ale jak byśmy zapytali o konkrety, to się okazuje, że dzisiaj procedujemy ustawę, która de facto jest spełnieniem marzenia Barbary Kudryckiej z 2009 roku. (…) Nie ma z czego się cieszyć - dodał poseł Porozumienia.