Irlandia. Więzili i torturowali rodaka. Jest wyrok w polskiej sprawie
Sąd w Irlandii niemal podwoił wyrok dla dwóch Polaków, którzy znęcanie się nad rodakiem. Więzili go w mieszkaniu, bili, grozili śmiercią i próbowali podpalić w bagażniku jego samochodu.
"Irish Times" przypomina, że w grudniu 2017 r. 34-letni Kamil L. i 37-letni Krzysztof N. zostali skazani na sześć lat więzienia. Prokuratur uznał jednak, że wyrok jest zbyt niski w obliczu popełnionych przestępstw. W poniedziałek wystąpił z apelacją, która została uznana. Polacy zostali skazani odpowiednio na dziewięć i dziesięć lat pozbawienia wolności - donosi RMF FM, powołując się na PAP.
W w wigilię Bożego Narodzenia w 2015 roku bandyci zaprosili do mieszkania innego Polaka, a następnie przez trzy dni więzili go w domu i bili, m.in. za pomocą osłoniętego miecza samurajskiego i kija bejsbolowego. Później wywieźli go do lasu, związali i zakneblowali. Umieścili go też w bagażniku samochodu, który następnie podpalili.
Jak ustalił sąd, oprawcy podejrzewali, że mężczyzna wie, co stało się z zaginionymi sadzonkami nielegalnie hodowanych przez nich konopi.
Napastnicy razili go też prądem i zabrali go na pobliski most, gdzie trzymając wiszącego za stopę, grozili zrzuceniem i śmiercią. Po jakimś czasie ofierze udało się uciec przez okno i zaalarmować sąsiadów, którzy wezwali policję.
37-letni N. otrzymał wyższy wyrok, bo po zatrzymaniu przez policję warunkowym zwolnieniu po złożeniu zeznań pojechał do domu ofiary i pobił go m. in. z użyciem hantli. Rozpatrujący apelację sędzia ocenił, że działanie Polaków było "zbliżone do usiłowania morderstwa". Obaj przyznali się do zarzucanych im czynów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl