Irlandia. Brutalne zabójstwo Polaka w Ballincollig. Nowe fakty

Irlandzkie media ujawniają kolejne szczegóły morderstwa 35-letniego Mikołaja W. w Ballincollig. Polak został zaatakowany w swoim domu, we śnie. Policja szuka sprawców. Było ich co najmniej trzech.

Mężczyzna mieszkał w Irlandii od co najmniej 5 lat
Źródło zdjęć: © iStock.com
Natalia Durman

Do tragedii doszło w niedzielę o godz. 4.00 nad ranem. Do domu Mikołaja W., który mieszkał wraz z żoną Elżbietą i dwójką małych dzieci, wtargnęli napastnicy uzbrojeni m.in. w maczety.

Jak podaje gazeta "Irish Examiner", 35-latek został zaatakowany, gdy spał. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie po 1,5 godz. zmarł. Jego małżonka również doznała obrażeń. Próbując się bronić, straciła co najmniej jeden palec. Kobieta jest także poważnie ranna w głowę. Na szczęście jej życiu nic nie zagraża.

Nie ucierpiały kilkuletnie dzieci Polaków. Na czas pobytu Elżbiety W. w szpitalu zajęła się nimi opieka społeczna.

Policja szuka sprawców zabójstwa. Było ich trzech albo czterech. Prawdopodobnie uciekli oni z miejsca zdarzenia samochodem marki BMW. Pojazd został później porzucony i podpalony. Jak podało "Irish Examiner", znaleziono w nim broń.

"Był wspaniałym człowiekiem"

Jak ustalił "Express Bydgoski", Mikołaj i Elżbieta W. pochodzili z powiatu mogileńskiego w województwie kujawsko-pomorskim. TVP Bydgoszcz precyzuje, że Mikołaj W. był mieszkańcem Wszednia. Mężczyzna mieszkał w Irlandii od co najmniej 5 lat, gdzie zajmował się prowadzeniem firmy ogrodniczej. Nigdy nie miał problemów z prawem.

Teren, na którym doszło do ataku, to cicha i spokojna okolica, więc lokalna społeczność jest szoku.

- Nie mamy pojęcia, co się stało. Jesteśmy zaskoczeni. To była wspaniała rodzina. Mikołaj był wspaniałym, pomocnym człowiekiem o bardzo ciepłym sercu. Nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego zaatakowali właśnie ich - powiedziała przyjaciółka Polaków w rozmowie z "Irish Examiner".

Miejscowy ksiądz określił z kolei napaść mianem "dzikiej zbrodni".

Motywy zabójstwa na razie nie są znane. Policja prosi świadków zdarzenia o kontakt pod nr 0214946200 lub 1800666111.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zabił i poćwiartował swoją ofiarę. Teraz usłyszał akt oskarżenia

Wybrane dla Ciebie

Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim