Iran zestrzelił ukraiński samolot. Hasan Rowhani prosi o przebaczenie Wołodymyra Zełenskiego
Iran. Katastrofa ukraińskiego samolotu pasażerskiego została spowodowana przez pomyłkę. Prezydent kraju Hasan Rowhani odbył telefoniczną rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim, by złożyć kondolencje i poprosić o przebaczenie.
Ukraiński samolot typu Boeing 737-800 runął na ziemię w środę, kilka godzin po ataku Iranu na amerykańskie bazy wojskowe. W sobotę irańska armia opublikowała komunikat, z którego wynika, że samolot ukraiński znalazł się blisko "ważnego obiektu wojskowego" Strażników Rewolucji Islamskiej i został omyłkowo wzięty za "wrogi". Wcześniej Iran zaprzeczał, jakoby przyczyną katastrofy boeinga było zestrzelenie.
Irański prezydent wyraził "głębokie ubolewanie" z powodu nieintencjonalnego zestrzelenia ukraińskiego samolotu pasażerskiego. Teraz irański przywódca odbył telefoniczną rozmowę z z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rowhani poprosił o przebaczenie. O sprawie poinformowało biuro prezydenckie w Kijowie, dodając, że do rozmowy prezydentów doszło z inicjatywy strony irańskiej.
"Hasan Rowhani złożył kondolencje narodowi ukraińskiemu i rodzinom ofiar zestrzelenia samolotu rejsu PS752 Ukrainian International Airlines. Poprosił o przebaczenie w związku z tragedią, która zabrała życie 176 osób. Przywódca Islamskiej Republiki Iranu w pełni uznaje, że do tragedii doszło przez pomyłkowe działania woskowych tego kraju" - informuje strona ukraińska. Dodano również, że ludzie, którzy doprowadzili do tej katastrofy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności a ukraińscy eksperci badający wypadek otrzymają "wszelkie wsparcie".
Iran przyznaje się do błędu. Ukraina o rakiecie wiedziała już wcześniej
Jak wynika z rozmowy sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksija Daniłowa, Ukraina posiadała dowody zestrzelenia samolotu jeszcze przed sobotnim oświadczeniem Teheranu. - Znaliśmy te informacje, jeszcze zanim zaczęli je przekazywać nasi partnerzy z innych państw - powiedział Daniłow, zaznaczając, że zdobyli je ukraińscy eksperci, którzy udali się do Iranu dla zbadania przyczyn katastrofy.
Dlaczego Kijów nie chciał ogłaszać tych informacji? Powodem była obawa, że Iran mógłby odesłać grupę śledczą na Ukrainę. Zebrane przez nich dowody wskazywały na to, że w samolot pasażerski uderzyła rakieta.
- Z ogromną wiarygodnością możemy określić nazwę tej rakiety, wiemy, kiedy irańskie władze ją kupiły, i wiemy, od kogo ją kupiły - poinformował Daniłow w rozmowie z BBC Ukraina.
Według niego zdjęcia z miejsca katastrofy wskazują na to, że rakieta trafiła w kabinę pilota. - Uważamy, że jest to udowodniony fakt, i dlatego rozmowy, które prowadzili piloci, od razu zostały przerwane. Niestety, zginęli oni od razu po pierwszym uderzeniu - powiedział.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl