Człowiek Mosadu złapany. Teheran oburzony
W Iranie zatrzymano osobę podejrzaną o szpiegostwo dla izraelskiego wywiadu, Mosadu. Irańskie władze twierdzą, że szpieg pracujący na rzecz "syjonistycznego reżimu" planował przeprowadzić sabotaż w celu naruszenia bezpieczeństwa prowincji.
O zatrzymaniu szpiega Mosadu poinformował we wtorek Hojjat al-Islam Hamidi, główny prokurator prowincji Kerman. Osoba, której narodowości nie ujawniono, próbowała stworzyć siatkę szpiegowską wśród irańskich oficerów - podała prorządowa agencja Mehr.
Prokurator przekazał, że podejrzany odwiedził w ostatnim czasie kilka krajów, podszywając się pod biznesmena. Wedle irańskich władz, kontaktował się z izraelskim wywiadem przez internet. Miał też planować spotkanie z oficerami Mosadu poza granicami Iranu, ale wcześniej został ujęty przez irańską Gwardię Rewolucyjną.
"Polskość". Z czym kojarzy Ci się to hasło? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ
Iran nie uznaje państwowości Izraela i w przeszłości oskarżał go o ataki na irańską infrastrukturę nuklearną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Trofeum" Putina nieobronione. Ekspertka o klęsce
Protesty w Iranie nie ustają
Oświadczenie o zatrzymaniu szpiega pojawiło się w trakcie trwających w Iranie protestów antyrządowych, które wybuchły w połowie września po tym, gdy młoda kobieta, Mahsa Amini, zmarła w policyjnym areszcie. Od rozpoczęcia demonstracji Iran aresztował już wielu cudzoziemców, obwiniając "wrogów z zagranicy" o podburzanie obywateli.
Według najnowszych danych organizacji Iran Human Rights jak dotąd, w największych od 2019 r. demonstracjach, brutalnie tłumionych przez władze, zginęło 185 osób, w tym co najmniej 19 dzieci.
Źródło: PAP
Przeczytaj również: